Spotkania delegacji Nowej Lewicy z unijnymi komisarzami odbędą się w poniedziałek i wtorek.
"Zrobimy wszystko, aby te środki jak najszybciej do Polski trafiły, bo my chcemy i pieniędzy z Unii Europejskiej, i praworządności" - powiedział Biedroń.
Delegacja polityków Nowej Lewicy w Brukseli
Polityk podkreśla, że spotkania będą się odbywały na najwyższym szczeblu, a polska delegacja polityków Nowej Lewicy spotka się m.in. z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Verą Jourovą, która jest odpowiedzialna za praworządność, unijnym komisarzem ds. gospodarki Paolo Gentilonim czy komisarz ds. spójności i reform Elisą Ferreirą, a także z szefem Partii Europejskich Socjalistów Sergejem Staniszewem i przewodniczącą frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Iratxe Garcia Perez.
CZYTAJ WIĘCEJ: Minister Buda w sprawie środków z KPO: życzyłbym sobie, aby wpłynęły w tym roku
W piątek państwa członkowskie Unii Europejskiej zatwierdziły polski Krajowy Plan Odbudowy. Decyzja została podjęta na posiedzeniu ministrów finansów państw UE w Luksemburgu.
Ze źródeł PAP wynika, że Holandia wstrzymała się od głosu. Belgia, Szwecja, Dania i Holandia złożyły deklaracje w sprawie konieczności dokładnej oceny wypełnienia przez Polskę zobowiązań dotyczących tzw. kamieni milowych związanych ze zmianami w systemie sądowniczym.
Krajowy Plan Odbudowy
1 czerwca Komisja Europejska po ponad rocznych negocjacjach zaakceptowała polski KPO. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF).
RRF został stworzony, żeby przyczynić się do odbudowy gospodarek Unii Europejskiej po kryzysie wywołanym pandemią Covid-19. Na 800 mld euro w ramach Funduszu składają się dotacje i pożyczki.
Na razie nie wiadomo, kiedy pieniądze trafią do Polski. Prawdopodobnie stanie się to po wakacjach, ponieważ KPO zakłada, że Polska musi wdrożyć reformy dotyczące sądownictwa do końca czerwca, a to otworzy jej w lipcu drogę do złożenia wniosku o środki finansowe. Komisja będzie miała do dwóch miesięcy na ocenę tego wniosku. (PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski
mmi/