George R.R. Martin zapewnia, że kontynuacja serialu „Gry o tron” już powstaje

2022-06-24 19:40 aktualizacja: 2022-06-24, 19:45
George R.R. Martin. Fot. PAP/ EPA/PAUL BUCK
George R.R. Martin. Fot. PAP/ EPA/PAUL BUCK
22 sierpnia będzie miał premierę serial „Ród Smoka”, który jest prequel wielokrotnie nagradzanego serialu „Gra o Tron”. Ostatnio fanów tej produkcji HBO zelektryzowała jednak plotka o tym, że powstanie jej kontynuacja, a jej głównym bohaterem będzie Jon Snow. To, że jest pomysł stworzenia takiej produkcji, potwierdziła w niedawnym wywiadzie aktorka Emilia Clarke. Teraz zrobił to także pisarz George R.R. Martin, autor literackiego pierwowzoru "Gry o tron".

Według wstępnych informacji podanych w minionym tygodniu przez serwis „Hollywood Reporter” nowy serial w zamyśle ma być kroniką ukazującą dalsze losy Snowa po tym, jak opuszcza mury Westeros. To oznaczałoby również powrót Kita Haringtona. Jak się jednak okazuje aktor nie tylko ponownie wcieliłby się w rolę Snowa. Jak poinformowała Emilia Clarke w rozmowie z BBC, to aktor stoi za pomysłem tego serialu. „Opowiedział mi o tym, wiem, że taki pomysł istnieje. To się dzieje” - wyznała aktorka, sugerując, że projekt kontynuacji „Gry o tron” jest już w fazie realizacji. Dalsza część wypowiedzi Clarke jest już jednak bardziej zachowawcza. „Jak zrozumiałam to pomysł Kita. Miejmy więc nadzieję, że to, co zobaczymy – o ile tak się stanie – będzie projektem Kita, w który będzie zaangażowany od podstaw” - dodała wymijająco.

Bardziej stanowczy jest pisarz George R.R. Martin. Ośmielony wcześniejszymi doniesieniami „Hollywood Reporter” i wypowiedzią Clarke, twórca „Gry o tron” stwierdził, że prace nad kontynuacją „Gry o tron” już trwają. „Odkąd pojawiła się ta wiadomość, wciąż jestem proszony o komentarz. Zatem… tak, trwają prace nad serialem, którego bohaterem ma być Jon Snow. Roboczy tytuł na razie brzmi Snow. Ten projekt jest rozwijany tak długo jak inne, potwierdzone produkcje, ale z jakiegoś powodu nigdy go nie ogłaszano, aż do czasu wypłynięcia tej informacji” - napisał na swoim blogu.

Uprzedzający pytania fanów pisarz dodał, że nie może zdradzać szczegółów tej produkcji, dopóki nie dostanie zielonego światła od HBO. Martin przyznał jednak, że to właśnie Kit Harington przyszedł do niego z tym pomysłem, czym potwierdził słowa Emilii Clarke. (PAP Life)

kgr/