Johnny Depp może powrócić w roli Jacka Sparrowa. Disney zabiega o względy gwiazdora

2022-06-27 16:42 aktualizacja: 2022-06-27, 17:00
„Piraci z Karaibów" - Johnny Deep w roli Jacka Sparrowa. Fot. PAP/Photoshot
„Piraci z Karaibów" - Johnny Deep w roli Jacka Sparrowa. Fot. PAP/Photoshot
Głośny rozwód z Amber Heard i oskarżenia o przemoc domową uczyniły z Johnny’ego Deppa personę non grata branży filmowej. Jednak wygrany proces z Amber Heard o zniesławienie, najwyraźniej przywrócił aktorowi dobre imię i ku zadowoleniu fanów również dobrą filmową passę. Media zza oceanu donoszą, że aktor może ponownie pojawić się na ekranie jako Jack Sparrow. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, Depp zarobi niebotyczną kwotę. Bo gaża ma wynosić podobno 300 mln dolarów.

Spośród wielu doskonałych ról, Johnny Depp zyskał szczególną sympatię fanów kreacją niepokornego pirata, kapitana Jacka Sparrowa. Nic dziwnego, że miłośnicy filmu, nie wyobrażają sobie jego kontynuacji bez tego bohatera. Niestety głośny rozwód i oskarżenia o przemoc domową, pogrzebały karierę Deppa, zniechęcając wytwórnie do współpracy z nim.

Depp powróci do obsady "Piratów z Karaibów"?

Najwyraźniej zakończony korzystnym dla aktora wyrokiem proces i ogromne wsparcie fanów mogły zmusić szefów wytwórni do ponownego przemyślenia swojej decyzji. Serwis Poptopic donosi, że aktor prowadzi rozmowy z wytwórnią Disneya w sprawie jego powrotu i ponownego powierzenia mu roli kapitana Sparrowa. Umowa ma opiewać na zawrotną sumę 300 mln dolarów. Według informatora, na którego powołuje się serwis, to wytwórnia skontaktowała się z Deppem i jest zainteresowana nie tylko poprawą relacji z gwiazdorem, ale i nawiązaniem ponownej współpracy.

„Podobno umowa dotyczy powrotu Johnny'ego Deppa jako Jacka Sparrowa w szóstej części 'Piratów z Karaibów', a także udziału w spin-offie, który ma być poświęcony bohaterowi. Wytwórnia ma nadzieję, że Johnny im wybaczy i wróci jako kultowa postać” - czytamy w artykule przedrukowanym przez „Daily Mail”.

Do powrotu aktora ma zachęcić nie tylko oszałamiające honorarium, ale również deklaracja wytwórni o przekazaniu sowitej darowizny na rzecz organizacji charytatywnej wskazanej przez Deppa. Jeśli te informacje się potwierdzą, wyrzucony na filmowy margines Depp może odzyskać swoją pozycję w branży prędzej niż ktokolwiek przypuszczał. (PAP Life)

 

 

mj/