Brytyjskie MSZ: należy przygotować się na każdą ewentualność, także na bezpośrednie starcie z Rosją

2022-06-28 11:40 aktualizacja: 2022-06-28, 22:48
Rosyjski sprzęt wojskowy, Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
Rosyjski sprzęt wojskowy, Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
„Należy dalej dozbrajać Ukrainę; w ten sposób będzie mogła odzyskać Donbas i cały kraj okupowany przez Rosję” - powiedziała brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss w wywiadzie prasowym. Jej zdaniem należy przygotować się na każdą ewentualność, także na bezpośrednie starcie z Rosją.

W wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Repubblica” opublikowanym we wtorek, a także dla niemieckiego „Die Welt” i hiszpańskiego „El Pais” szefowa dyplomacji stwierdziła: „Najważniejsze teraz jest udzielenie wszelkiego możliwego wsparcia Ukrainie: militarnego, wyszkolenia i broni, by przegonić Rosjan i postawić Kijów w lepszej sytuacji do negocjacji”.

„Jeśli Ukraina nie wygra, konsekwencje będą skrajnie ciężkie dla reszty Europy”- ostrzegła.

Jak zaznaczyła, „wszystkie siły muszą być zawsze przygotowane na każdą ewentualność”. Tak odpowiedziała na pytanie o groźbę bezpośredniego starcia z Rosją na wschodzie Europy.

Liz Truss wyraziła przekonanie, że konieczne jest wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Przypomniała, że Wielka Brytania podwoiła liczbę swoich żołnierzy w Estonii. W jej ocenie rozmieszczenie dodatkowych sił NATO na wschodzie Europie będzie stałe, a Sojusz musi dalej wzmacniać swoje wysiłki.

“2 procent PKB na obronność powinno być punktem wyjścia, a nie pułapem. Poza tym trzeba się przekalibrować na wojnę hybrydową, począwszy od ataków hakerów po wykorzystanie fal migracyjnych jako oręża Moskwy” - uważa Truss.

Zapytana o to, czy wojna może trwać nawet dziesięć lat lub więcej, odparła: „Trzeba czasu. Ale im większe będą nasze wysiłki dzisiaj na rzecz Ukrainy, Kijów szybciej wygra”.

Zwróciła uwagę na skuteczność sankcji wobec Rosji, które - jak odnotowała - cofnęły kraj o 15 lat.

“Teraz nie możemy pokazywać zmęczenia. Ale przegonienie Rosjan nie wystarczy. Popełnione zbrodnie wojenne będą musiały być ukarane” - dodała szefowa brytyjskiej dyplomacji.

“Putin nie może trzymać świata jako zakładnika, licząc na starcie na tle sankcji. To się nigdy nie zdarzy” - powiedziała Truss, odnosząc się do groźby kryzysu żywnościowego z powodu rosyjskiej blokady eksportu ukraińskiego zboża. (PAP)

kw