W środę w Senacie odbyło się spotkanie liderów ugrupowań opozycyjnych, w którym udział wzięli m.in. lider PO Donald Tusk. Podkreślił, że decyzje liderów NATO - turecka zgoda na akcesję Szwecji i Finlandii oraz zapowiedź ulokowania w Polsce dowództwa V Korpusu Armii USA - są "bardzo pozytywne".
Odniósł się również do wypowiedzi Solocha, który mówił w środę, że główne polskie oczekiwania na szczycie NATO zostały spełnione. Tusk ocenił, że jeżeli "to, o czym poinformowano w środę to były wszystkie polskie postulaty", to "jest tym naprawdę zaniepokojony". Jak mówił, polskie działania w NATO są mało ambitne i mało podmiotowe; jak ocenił, obiektywnie obecnie Polska wciąż jest w gorszej sytuacji w zakresie bezpieczeństwa niż pół roku temu.
"Panie Przewodniczący Donald Tusk, Pan i Prezydent Komorowski w 2010 r. podpisywaliście się pod strategią, gdzie Rosja była nazywana partnerem. Prezydent Andrzej Duda podpisał się pod strategią gdzie nazwana jest największym zagrożeniem" - napisał na Twitterze Soloch odpowiadając Tuskowi.
Panie Przewodniczący @donaldtusk, Pan i Prezydent Komorowski w 2010 r. podpisywaliście się pod strategią, gdzie Rosja była nazywana partnerem. Prezydent @AndrzejDuda podpisał się pod strategią gdzie nazwana jest największym zagrożeniem. https://t.co/aeiwtRtlVD
— Paweł Soloch (@SolochPawel) June 29, 2022
Przywódcy państw NATO w Madrycie postanowili wyraźnie wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu oraz zaprosić Szwecję i Finlandię do wstąpienia w jego szeregi. Szefowie państw i rządów przyjęli także nową koncepcję strategiczną. W deklaracji końcowej przywódcy uznali m.in., że Rosja jest największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz dla pokoju i stabilności na obszarze euroatlantyckim. (PAP)
kw/