Kom. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie poinformował w czwartek, że do lubelskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Elżbiecie P., w którym Prokuratura Okręgowa w Lublinie postawiła 34-latce łącznie 67 zarzutów dotyczących prania ponad 600 tys. zł i uczynienia sobie z tego procederu stałego źródła dochodu, udziału w piramidzie finansowej, za pomocą której oszukała około 65 osób i instytucji finansowych na 2,3 mln zł.
Jak podał Gołębiowski, część pokrzywdzonych to znajomi, a nawet członkowie rodziny. Policjant przekazał, że mieszkance Lublina postawiono także zarzut prowadzenia działalności pożyczkowej bez zgody KNF.
Według ustaleń, kobieta prowadząc sklep z ubraniami zajmowała się również oferowaniem inwestycji mających przynieść szybkie zyski. „Pieniądze miały być lokowane przez inne podmioty na giełdzie lub w kryptowaluty” - podał Gołębiowski. Dodał, że proceder trwał od maja 2016 r. do stycznia 2020 r.
Policjant wskazał, że kobieta obiecywała swoim klientom szybki, wysokoprocentowy zysk, nawet na poziomie 30-40 proc. tygodniowo. „Chcąc wzbudzić zaufanie 34-latka początkowo wywiązywała się z przyjętych zobowiązań i wypłacała swoim klientom zarobione pieniądze. Później proponowała zainwestowanie także tych środków” - poinformował. Zabiegi osłabiały czujność pokrzywdzonych i zachęcały kolejnych klientów do „inwestowania”.
„Pokrzywdzeni podkreślali, że kobieta była bardzo wiarygodna i wzbudzała ich zaufanie. Wśród jej klientów są osoby, które zaciągnęły kredyty i przekazały jej nawet po 100 tys. zł” - wskazał Gołębiowski.
34-latka została zatrzymana w lipcu ub. r., przed sądem będzie odpowiadać z wolnej stopy.
Śledztwo prowadzili funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Oskarżonej grozi do 12 lat więzienia.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
js/