Czarnek: jedyny program PO to pucz, zamach stanu i łamanie przepisów prawa

2022-07-05 10:30 aktualizacja: 2022-07-05, 12:38
Przemysław Czarnek. Fot. PAP/Paweł Supernak
Przemysław Czarnek. Fot. PAP/Paweł Supernak
Jedyny program PO to pucz, zamach stanu i łamanie przepisów prawa - ocenił we wtorek w PR24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Ktoś, kto nawołuje do praworządności, a sam mówi, że będzie łamał przepisy, nie zasługuje na poparcie - dodał odnosząc się do słów lidera PO Donalda Tuska.

Zapytany o wystąpienie lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska na sobotniej konwencji w Radomiu Czarnek zaznaczył, że "wstydził się za to, co on mówił".

"Człowiek, który jest szefem partii opozycyjnej, jedyny program, jaki przedstawia jest taki, że jeśli nie wygra wyborów w sposób demokratyczny, to będzie gromadził ludzi na ulicach - czyli będzie robił pucz, jakiś zamach stanu - a jeśli wygra wybory to pierwszą rzeczą jaką zrobi, to złamie prawo i wyrzuci z gmachu Narodowego Banku Polskiego prezesa (Adama - PAP) Glapińskiego, który rzekomo, według niego, jest wybrany nielegalnie, chociaż został wskazany przez prezydenta i wybrany przez demokratyczną większość" -  stwierdził.

Zdaniem Czarnka oznacza to, że "jedyny program PO to pucz, zamach stanu i łamanie przepisów prawa". "Jeżeli ktoś, kto mieni się być człowiekiem, który nawołuje do praworządności w Polsce - jakoby w Polsce rzekomo nie było praworządności - który skarży, donosi na Polskę i Polaków za granicą permanentnie, że jest niepraworządna, a sam na publicznym wiecu mówi, że będzie łamał przepisy prawa, to jest ktoś, kto w moim przekonaniu nie zasługuje na poparcie Polaków" - zastrzegł.

Dodał, że nawet portal Onet ocenił wystąpienie Tuska jako "40 minut ataku na PiS". "Krótko mówiąc: wielka pustka programowa PO, co też nie jest dziwne" - ocenił Czarnek.

Minister edukacji i nauki podkreślił, że od 2015 r. Polacy widzą "politykę czynów i konkretnych reform programowych, które były wdrażane". "Programy społeczne, programy gospodarcze, programy infrastrukturalne, które przyniosły kompletne zmiany w Polsce" - mówił.

Dlatego - jak wyjaśnił - Polacy nie dadzą się nabrać drugi raz na "tanie chwyty".(PAP)

Autorka: Iwona Żurek

kgr/