To kolejny potomek 9-letniej Ofelii i 4-letniego Otella. Ich pierwsze dziecko urodziło się dwa lata temu. Była to samiczka Lavinia, która w ubiegłym roku wyjechała do zoo w Pilźnie. Kolejne młode tej pary przyszło na świat 22 czerwca.
"Nasza radość jest tym większa, że jest to gatunek zagrożony wyginięciem. Największym problemem w przypadku pand małych jest niszczenie siedlisk. Wylesianie prowadzi do tworzenia się izolowanych grup, które nie mają możliwości przemieszczania się oraz wymiany genów. Istotnym problemem są także polowania i nielegalny handel osobnikami odłowionymi z natury" – wyjaśniła Hołysz.
Nie jest jeszcze znana płeć zwierzaka. Maluch jeszcze nie widzi, ale wkrótce ma otworzyć oczy. Większość czasu spędza z mamą w budce.
"Ofelia przenosi go czasami w inne miejsce. To charakterystyczne dla tego gatunku, że co jakiś czas zmieniają gniazdo" – dodała opiekunka pand.
Prawdopodobnie pod koniec wakacji maluch zacznie samodzielnie wędrować po wybiegu i wówczas będzie można go zobaczyć. W tej chwili na wybiegu pand można za to wypatrywać Otella i Ofelię.
autor: Bartłomiej Pawlak
mar/