"Przesmyk suwalski strzeżony przez NATO 24 godziny na dobę"

2022-07-07 16:26 aktualizacja: 2022-07-08, 07:20
Andrzej Duda, Gitanas Nauseda w Mariampolu na Litwie, Fot. PAP/Artur Reszko
Andrzej Duda, Gitanas Nauseda w Mariampolu na Litwie, Fot. PAP/Artur Reszko
Spotykamy się po stronie litewskiej naszej wspólnej granicy, cały czas na tzw. przesmyku suwalskim; tu, na ziemi polskiej i litewskiej, są wojska NATO, ta ziemia jest strzeżona przez najsilniejszy sojusz obronny na świecie i jest bezpieczna - powiedział prezydent Andrzej Duda w Marijampole na Litwie.

Prezydenci Polski i Litwy - Andrzej Duda i Gitanas Nauseda - odwiedzili w czwartek po południu przesmyk suwalski. Najpierw złożyli wspólnie wizytę w mobilnym stanowisku dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód w Szypliszkach (powiat suwalski), następnie odwiedzili Batalion Logistyczny im. Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda w litewskim Marijampole.

"Bardzo się cieszę z tego, że teraz - po kilku chwilach dosłownie od wizyty po stronie polskiej - spotykamy się po stronie litewskiej naszej wspólnej granicy, (...) cały czas na tym tzw. przesmyku suwalskim, czyli odcinku granicy europejskiej między Polską a Litwą" - powiedział prezydent Duda w Marijampole.

Podkreślił, że to szczególna granica o charakterze strategicznym. "Zarówno po jej prawej, jaki po jej lewej stronie mamy granice z państwami, które są poza UE. Z jednej strony mamy Białoruś, z drugiej - Rosję, czyli okręg kaliningradzki" - zaznaczył Duda.

Duda dodał, że obszar przesmyku suwalskiego chroniony jest przez wojska polskie i litewskie, wzmocnione obecnością wojsk sojuszniczych, które - jak mówił - pełnią służbę 24 godziny na dobę w stanie wysokiej gotowości. "To jest wymóg współczesności, zwłaszcza wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, w sytuacji, gdy w tej chwili na Białorusi są cały czas obecne wojska rosyjskie" - zaznaczył prezydent Duda.

"Tu jest obszar będący częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tu, na ziemi polskiej i litewskiej w tej części Europy są wojska NATO. Ta ziemia jest strzeżona przez najsilniejszy sojusz obronny na świecie i, co bardzo mocno chcemy podkreślić z panem prezydentem (Nausedą), ta ziemia jest bezpieczna" - powiedział prezydent.

Nauseda: przesmyk suwalski jest łakomym kąskiem dla nieprzyjaciół i powinien być szczególnie broniony

"Przesmyk suwalski strategicznie jest bardzo łakomym kąskiem dla naszych nieprzyjaciół zewnętrznych i dlatego powinien być chroniony i broniony w szczególny sposób, być takim aspektem priorytetowym. Przede wszystkim bardzo cieszę się ze współpracy wojskowej Polski i Litwy" - powiedział Nauseda.

Mówił też o polsko-litewskiej współpracy w ramach projektów infrastrukturalnych, które są realizowane nawet szybciej niż przewidują plany. "Jednakowo postrzegamy zagrożenie ze strony Rosji i współpracujemy na różnym poziomie i w różnych formatach, w których podejmujemy wspólne decyzje" - mówił.

Dodał, że Polska i Litwa są zgodne, jeśli chodzi o ocenę i działanie wobec polityki Władimira Putina, są po tej samej stronie, jeśli chodzi o sankcje i zaangażowanie w pomoc dla Ukrainy oraz jej status kandydata do UE.

Prezydent Litwy przypomniał również, że podczas szczytu NATO w Madrycie, w którym wspólnie uczestniczyli obaj prezydenci, omówiono wszelkie zagrożenia płynące z agresywnej polityki Rosji, a także podjęto historyczne decyzje dotyczące obrony. Prezydent Nauseda podkreślał także ogromną wagę decyzji ws. przystąpienia Szwecji i Finlandii do NATO.

"To bardzo istotne kroki w historii NATO i powinniśmy teraz rozwijać te postanowienia" - zapewnił. "Czeka nas sporo pracy. Powinniśmy opracować plany i wdrożyć pewne instrumenty, które - zarówno Litwę, jak i Polskę - uczynią atrakcyjnymi pomocnikami dla sojuszników NATO" - powiedział. Zadeklarował, że jest to priorytet zarówno dla niego, jak i dla litewskiego rządu.

Przesmyk suwalski wielu ekspertów określa jako strategiczny dla całego NATO. Przesmyk ten to obszar wokół Suwałk, Augustowa i Sejn, łączący Polskę z Litwą i pozostałymi krajami bałtyckimi, zarazem oddzielający należący do Rosji Obwód Kaliningradzki od Białorusi. Portal Politico napisał niedawno, że w razie starcia między Rosją a NATO przesmyk suwalski prawdopodobnie byłby "pierwszym punktem kontaktu.(PAP)

Autor: Wiktoria Nicałek, Daria Kania, Jacek Buraczewski, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka

kw/