Zgodnie z Dyrektywą w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych 2018/2001 (tzw. RED II) udział biopaliw w transporcie ma wzrosnąć do 2030 r. do 14 proc., w tym maksymalnie 7 proc. mają stanowić biopaliwa pierwszej generacji. Chodzi o bioetanol i biodiesel, do produkcji których stosuje się biokomponenty z surowców rolnych m.in. z kukurydzy, ziemniaków (skrobia), buraków cukrowych, czy oleje roślinne produkowane np. z rzepaku. Dyrektywa promuje produkcję biopaliw z odpadów, na przykład przez podwójne naliczanie masy paliwa wytworzonego z odpadów względem masy paliwa powstałego z surowców spożywczych (na przykład rzepaku, pszenicy, kukurydzy).
"Dlatego PKN Orlen nie będzie odchodził od biopaliw pierwszej generacji" - poinformował PAP PKN Orlen.
Płocki koncern podkreślił, że by zrealizować cele wynikające z wytycznych RED II będzie wdrażał na rynek zarówno biopaliwa pierwszej generacji, jak i biopaliwa zaawansowane (wytwarzane z surowców niejadalnych - PAP).
PKN Orlen zapewnił, że "konsekwentnie inwestuje w obszar biopaliw pierwszej generacji, prowadzi również projekty dotyczące biopaliw zawansowanych zgodnie z wytycznymi Dyrektywy RED II".
"Na terenie Zakładu Produkcyjnego w Płocku budowana jest jednostka HVO (uwodornione oleje roślinne) o mocy 300 tys. ton. Instalacja ta będzie mogła przerabiać olej roślinny, jak również zużyte oleje tzw. UCO w kierunku biowęglowodorów syntetycznych, które mogą być biokomponentem do olejów napędowych lub paliwa lotniczego" - stwierdził PKN Orlen.
Dodano, że Grupa Orlen rozwija również biorafinerię w spółce zależnej Orlen Południe.
"W Trzebini rozbudowano w ubiegłym roku instalację do produkcji estrów o 25 tys. ton rocznie. Obecna wydajność to 275 tys. ton produkcji estrów metylowych rocznie, które są komponowane do oleju napędowego. Ponadto powstaje tutaj jednostka produkcji estrów z olejów posmażalniczych tzw. UCOME o mocy 30 tys. ton" - poinformował płocki koncern.
Przypomniano również, że w Jedliczu budowana jest jednostka bioetanolu zaawansowanego o wydajności 25 tys. ton rocznie, do produkcji którego będzie wykorzystywana słoma.
Grupa Orlen prowadzi też testy dotyczące współuwodornienia olejów roślinnych na instalacjach HON (Hydrodsiarczania Oleju Napędowego - PAP), w celu potwierdzenia możliwości i zakresu wykorzystania istniejącej infrastruktury technicznej w Płocku do produkcji biokomponentów.
Koncern angażuje się również w produkcję biogazu. Pod koniec stycznia br. Orlen Południe i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) poinformowały, że wspólnie utworzą spółkę, która zainwestuje w rozwój biometanowni. Orlen Południe będzie miał w niej 51 proc., a PGNiG 49 proc. udziałów.
Pod koniec czerwca br. PGNiG informowało, że "Spółka celowa GK PGNiG (PGNiG SPV7), powołana do działań w zakresie rozwoju rynku biogazu i biometanu, prowadzi aktualnie audyt projektów biogazowych. Jednocześnie GK PGNiG i Orlen Południe są w trakcie ustaleń biznesowych dotyczących strategii wspólnego przedsiębiorstwa, które będzie zaangażowane w projekty biogazowe i biometanowe. Przedmiotem tych ustaleń są także założenia dotyczące liczby instalacji i wolumenów produkcyjnych" - zaznaczono.
"Orlen Południe nabył dwie działki w Głąbowie, w gminie Ryn, przejmując rozpoczętą na nich budowę biogazowni rolniczej. Spółka kontynuuje inwestycję, rozbudowując instalację w kierunku biometanowni produkującej ok. 7 mln m sześc. biogazu rocznie. Wcześniej Spółka przejęła nowoczesną biogazownię rolniczą w Konopnicy, w gminie Rawa Mazowiecka. Realizacja programu biogazowego wpisuje się w strategię Orlen 2030 zakładającą rozwój nisko- i zeroemisyjnej energetyki" - podkreślił natomiast Orlen.
Pod koniec czerwca br. dyrektor biura wdrażania paliw alternatywnych PKN Orlen Grzegorz Jóźwiak powiedział PAP, że potencjał wytwarzania biogazu w Polsce sięga kilku mld m sześc. rocznie.
"Orlen chce zająć pozycję lidera na tym rynku. To jest jeden z naszych kluczowych kierunków w strategii. Mamy bardzo duże potrzeby związane z obowiązkiem wykorzystywania biometanu do realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego w paliwach (minimalny udział paliw odnawialnych i biokomponentów w paliwach i biopaliwach stosowanych we wszystkich rodzajach transportu - PAP)" - stwierdził Jóźwiak. (PAP)
Autorka: Anna Bytniewska
kgr/