Podczas wspólnego wystąpienia dla mediów marszałka polskiego Sejmu i przewodniczącego Sejmu litewskiego, Kuchciński zapowiedział powołanie specjalnej grupy parlamentarzystów, która na bieżąco będzie zajmowała się kwestią Polaków na Litwie i Litwinów w Polsce.
"Wyciągając wnioski z kilkusetletniej przeszłości naszych obu państw, można powiedzieć, że w czasach, gdy byliśmy razem, gdy współpracowaliśmy - mieliśmy siłę i rządziliśmy w Europie Środkowej. Moim zdaniem trzeba wrócić do takich tradycji" - oświadczył Kuchciński.
Pranckietis ocenił, że "propozycja marszałka (Kuchcińskiego - PAP), abyśmy pracowali w grupie roboczej, nie czekając na jakieś wielkie decyzje, jest bardzo dobra". Podkreślił, że uzgodniono, iż "nawet niewygodne pytania, trudne pytania, możemy w tym formacie również próbować omawiać i rozstrzygać". Jak ocenił, gorzej jest, gdy niewygodne pytanie w ogóle nie zostanie zadane, niż gdy ono wybrzmi.
Jak powiedział Pranckietis, Polska i Litwa muszą "odrodzić swoje stosunki". "Czujemy się bardzo zaszczyceni mogąc gościć tutaj, w polskim parlamencie (...) chciałbym odnotować, że z grona 14 osób wchodzących w skład naszej delegacji tylko trzy osoby nie rozumieją po polsku i będziemy starali się ten atut wykorzystać z korzyścią dla Polski" - mówił Pranckietis.
Jak zaznaczył, postanowiono "rozmawiać bardzo otwarcie". "Jest to niewątpliwy skutek naszych intensywnych spotkań i rozmów prowadzonych ze strona polską" - dodał Pranckietis i ocenił, że "zaufanie wzmacnia bezpieczeństwo".
Z kolei Kuchciński podkreślił, że zarówno Polska, jak i Litwa chcą "bardzo poważnie uczcić stulecia odzyskania niepodległości naszych obu państw". "Dlatego przyjmujemy zaproszenie pana przewodniczącego do uczestnictwa w uroczystościach 11 marca w Wilnie, w uroczystościach 100-lecia niepodległości. Razem z marszałkiem Senatu (Stanisławem Karczewskim) udamy się na te uroczystości" - zapowiedział marszałek Sejmu.
Kuchciński dodał, że w sprawach bezpieczeństwa, związanego z polityką wschodnią UE, Polska zgadza się z Litwą, że trzeba wzmacniać wschodnią flankę NATO. "W ramach solidarności przyjmujemy z zadowoleniem wspólne oświadczenie przewodniczących parlamentów państw Europy Środkowo-Wschodniej w sprawie bezpieczeństwa energetycznego, czyli przeciwko budowie Nord Stream 2" - mówił.
Powiedział też, że oba kraje mają podobnie zdanie, jeśli chodzi o kwestię wzmocnienia UE - "czyli znalezienia recepty na to, żebyśmy wzmacniali państwa członkowskie, a z drugiej strony, żeby Unia była wzmocniona".
Pranckietis ocenił zaś, że "bardzo aktualna jest kwestia Ukrainy i w tej sprawie potrzebna jest aktywna współpraca w ramach naszego trójstronnego zgromadzenia parlamentarnego".
Podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie Pranckietis mówił m.in., że jest przekonany, iż w roku 2018 Polska i Litwa wykorzystają możliwość wzajemnej współpracy parlamentarnej. "Historii na przemian łączyła i dzieliła nasze narody, jednakże przez cały czas więcej w historii było wspólnego, niż dzielącego i sprzecznego" - wskazał.
We wrześniu ubiegłego roku z wizytą w Wilnie przebywał marszałek Kuchciński; wówczas to on wystąpił na posiedzeniu plenarnym Sejmu Litwy. Zwracał uwagę na znaczenie sojuszu obu państw i wartości współpracy Warszawy i Wilna.
Przewodniczący Sejmu Litwy przebywa w Warszawie z dwudniową wizytą, związaną z obchodami 100-lecia Odbudowy Niepodległości Republiki Litewskiej. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ mrr/