Od połowy XX w. panda była symbolem zagrożonych wyginięciem gatunków - przypomina organizacja WWF w przesłanym PAP komunikacie. W 1970r. na wolności żyło już tylko 1000 pand wielkich.
Dzięki wspólnym staraniom rządu Chin, organizacji przyrodniczych oraz lokalnych społeczności udało się jednak zatrzymać wymieranie tych zwierząt. W ciągu 40 lat populacja pandy zwiększyła się o ponad 80 proc. - do 1860 osobników. Dzięki temu Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody zmieniła stopień zagrożenia wyginięciem dla pandy wielkiej z kategorii "gatunek zagrożony" do "narażony na wyginięcie". WWF podkreśla, że wzrost liczebności pandy wielkiej jest ogromnym sukcesem: wskaźnik urodzin tych zwierząt jest bardzo niski, zarówno w niewoli, jak i w środowisku naturalnym.
"Jednak to wciąż za mało, aby uznać, że jest całkowicie bezpieczna" – stwierdza cytowany w komunikacie Przemysław Nawrocki, ekspert WWF Polska ds. gatunków zagranicznych. "Rozległy niegdyś obszar występowania pandy został ograniczony do kilku odizolowanych od siebie masywów górskich. To oznacza niebezpieczeństwo niekorzystnych zmian genetycznych wśród niewielkich, nie kontaktujących się ze sobą populacji. Konieczna jest kontynuacja starań, aby zwiększył się obszar dogodnego dla pandy siedliska, w którym znajdzie swój ulubiony pokarm – liście bambusa – oraz aby powstały korytarze ekologiczne łączące ze sobą poszczególne populacje pandy" - podkreśla.
Pandy są jednymi z najbardziej lubianych i popularnych zwierząt. Ich obecność w ogrodach zoologicznych gwarantuje ogromną liczbę odwiedzających. Pandy znane są z zamiłowania do przytulania, jedzenia i spania. Spędzają ponad pół dnia na jedzeniu, żywią się głównie bambusem, którego pochłaniają aż 14 kg dziennie. Mogą osiągać 150 cm wzrostu i 150 kg wagi. Na wolności żyją od 15 do 20 lat. W 2017 roku w wieku 37 lat umarła Basi – najstarsza z pand żyjących pod opieką człowieka.
Jak ocenia WWF, działania podjęte w celu ochrony pandy wielkiej są przykładem do naśladowania w przypadku innych zagrożonych gatunków. Według organizacji sytuacja pand jest dowodem, że współpraca rządów państw, organizacji pozarządowych, naukowców oraz lokalnych społeczności ma sens i przynosi zamierzone efekty.
"Panda, a prawidłowo panda wielka, jest jednym z niewielu gatunków zwierząt o dużych rozmiarach, które uniknęły zagłady z rąk ludzi. Wszędzie, gdzie pojawiał się człowiek, przede wszystkim ginęły gatunki dużych ssaków i ptaków – tak się stało z mamutami, leniwcami olbrzymimi, ptakami moa. To nie przypadek, że wśród gatunków zagrożonych wymarciem znalazły się resztki +megafauny+, na przykład słoń leśny, nosorożce, żyrafy i duże drapieżniki takie jak tygrys, irbis śnieżny, gepard" – dodaje Przemysław Nawrocki. (PAP)
kflo/ agt/