Wolontariusze MPW - czyli wszędzie tam, gdzie są powstańcy warszawscy

2022-07-13 07:13 aktualizacja: 2022-07-13, 14:53
Wolontariusze MPW. Fot. PAP/Paweł Supernak
Wolontariusze MPW. Fot. PAP/Paweł Supernak
Nasi wolontariusze będą wszędzie tam, gdzie są powstańcy warszawscy i gdzie będą odbywać się wydarzenia organizowane przez Muzeum Powstania Warszawskiego – powiedział PAP dyrektor MPW Jan Ołdakowski. Ich zaangażowanie zobaczymy już niebawem, podczas obchodów 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Od czterech lat wolontariuszką w Muzeum Powstania Warszawskiego jest Antonina Haber, studentka produkcji w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. "Do Muzeum trafiłam w 2018 r., kiedy byłam jeszcze w drugiej klasie liceum. Stwierdziłam wtedy, że jest to odpowiedni moment, abym zaczęła działać społecznie" – powiedziała PAP.

Jak podkreśliła, na jej decyzję o wolontariacie "wpływ miała również rodzinna historia".

"Moi pradziadkowie poznali się podczas powstania – ona była łączniczką, a on sanitariuszem. Wzięli ślub w kościele na pl. Grzybowskim, później razem przeżyli całe powstanie, następnie trafili do obozu w Pruszkowie, gdzie zostali rozdzieleni do dwóch różnych transportów. Udało się im jednak z nich uciec. W wypadku udanej ucieczki z transportu mieli się spotkać u zaprzyjaźnionego proboszcza w Łowiczu. Prababcia dotarła pierwsza, a dopiero kilka dni później pradziadek. W 1945 r. wrócili do Warszawy" – powiedziała.

"Bardzo mi zależało na tym, aby działać w Muzeum, czułam potrzebę spełnienia się w tym temacie" - dodała Antonina Haber. "Po tych czterech latach, czyli ponad tysiącu godzin w wolontariacie, mogę nazwać Muzeum moim drugim domem" - podkreśliła.

W ubiegłym roku rozmówczyni PAP koordynowała akcję "Wolność Łączy", mającą zwrócić uwagę warszawiaków na miejsca pamięci Powstania Warszawskiego znajdujące się na terenie miasta. Z kolei w tym roku w spektaklu teatralnym "Kwatera Bożych Pomyleńców" Antonina Haber jest asystentką reżyser Katarzyny Kasicy. Jak zaznaczyła, "już od połowy czerwca trwają intensywne próby".

Tegorocznym wolontariuszem-koordynatorem akcji "Wolność Łączy" jest Jan Mysłakowski, student inżynierii lotniczej na Politechnice Warszawskiej. W rozmowie z PAP powiedział, że do muzeum trafił trzy lata temu, w ramach wolontariatu podczas 75. rocznicy Powstania Warszawskiego. "Zgłosiłem się, usłyszawszy w telewizji apel Muzeum, aby właśnie zgłaszać się do wolontariatu. Od tego czasu zaczęła się moja przygoda w Muzeum Powstania Warszawskiego" – powiedział.

Jak zaznaczył, "wolontariat jest odskocznią od codziennego życia, mogę robić coś innego niż tylko obowiązki związane na początku ze szkołą, a obecnie ze studiami". "Poza tym historia jest moim hobby, zawsze była bliska mojemu sercu" – dodał.

W rozmowie z PAP Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, podkreślił, że dla kierowanej przez niego instytucji "wolontariat – zarówno ten całoroczny, jak i ten związany z obchodami rocznicy Powstania Warszawskiego – jest szczególnie ważny". "To, że ktoś chce poświęcić nam swój czas i dla nas pracować jest dowodem na to, że działania MPW są ważne" – dodał.

W tym roku wolontariat związany z obchodami rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego wraca do formuły sprzed pandemii. "Podczas wielu wydarzeń organizowanych przez muzeum będziemy mogli spotkać się wreszcie na żywo" – powiedział dyrektor MPW. Jak poinformował, do tej pory do muzealnego wolontariatu zgłosiło się 81 osób. "Prowadzimy jeszcze nabór, jest jeszcze miejsce dla niewielkiej grupy wolontariuszy" – zaznaczył.

Ideą społecznego zaangażowania w prace MPW jest – jak określił Ołdakowski – "wolontariat odpowiedzialny". "Wolontariusze nie wykonują prac, których nikt inny nie chciał wykonać, ale ich działania są kluczowe dla organizowanych przez muzeum wydarzeń" – wyjaśnił. "Nasi wolontariusze będą wszędzie tam, gdzie są powstańcy warszawscy, a także tam, gdzie będą odbywać się wydarzenia organizowane przez Muzeum Powstania Warszawskiego" – podkreślił. Przed wolontariuszami stoją różne zadania – będą pomagać powstańcom, prowadzić punkty informacyjne, a także odgrywać scenki rodzajowe podczas gier miejskich organizowanych przez MPW.

Muzeum Powstania Warszawskiego rekrutowało również do wolontariatu podczas akcji społecznej "Wolność Łączy". "Jest to wolontariat związany z 1 sierpnia, a akcja ta wymaga kilkuset wolontariuszy, którzy pracują w jednym momencie" – wyjaśnił Ołdakowski. "W miejscach pamięci na terenie całej Warszawy, wolontariusze wystawiają patrole, będą czekać na godzinę +W+. Kiedy już ucichną syreny, to w tych miejscach pamięci będzie można otrzymać pamiątkową +kotwiczkę+ wraz z informacją o niej. Warto przy pomocy muzealnej aplikacji, znaleźć takie miejsca pamięci i je odwiedzić" - powiedział.

Dodał, że akcja ma również na celu uświadomienie warszawiakom, gdzie takie miejsca pamięci się znajdują. "Niektóre z nich są przy głównych ulicach, są mijane przez tysiące ludzi dziennie. Inne z kolei są ukryte chociażby w drugim podwórku czy podwórku-studni. Warto również i takie miejsce odwiedzić zaraz po godzinie +W+, oddając hołd tym, którzy w tym miejscu zginęli" – podkreślił dyrektor MPW.

W Muzeum Powstania Warszawskiego poza wolontariatem związanym z obchodami rocznicy, działa również wolontariat stały, w ramach którego pracuje około stu wolontariuszy. "171 osób ma podpisaną na ten roku stałą umowę wolontariacką" – powiedział PAP Jan Ołdakowski. "Część z tych osób, które zgłaszają się na wolontariat podczas obchodów Powstania Warszawskiego, zostaje później z nami już na stałe" – zaznaczył.

Stałymi wolontariuszami w Muzeum Powstania Warszawskiego są również Antonina Haber i Jan Mysłakowski. Antonina współpracowała m.in. z działem promocji. "Wolontariat jest pewną odskocznią od codzienności. Poza tym w muzeum budujemy relacje między wolontariuszami i pracownikami. To jest niesamowite miejsce" – podkreśliła.

Wolontariat jest również dobrą okazją, aby poszerzyć swoją wiedzę historyczną. "Jestem obecnie w trakcie kursu na przewodnika, aby móc oprowadzać po muzeum wycieczki. To wymaga przyswojenia bardzo dużej wiedzy na temat samego Powstania Warszawskiego, jak i w ogóle II wojny światowej, ponieważ w Muzeum Powstania Warszawskiego opowiadamy historię powstania w kontekście całej II wojny światowej, a nie skupiamy się tylko i wyłącznie na dniach 1 sierpnia – 2 października 1944 r." – powiedział Jan Mysłakowski.

Wolontariusze mają możliwość współpracy z różnymi działami, takimi jak ekspozycji, promocji, edukacyjnym, ikonograficznym, a także Instytutem Stefana Starzyńskiego i Archiwum Historii Mówionej. Prowadzą także wywiady z uczestnikami przedsięwzięcia "Korzenie pamięci" są to rozmowy z potomkami powstańców warszawskich o wartościach, jakie przekazali im rodzice, dziadkowie i krewni. Pomagają również przy kwerendach, pisaniu biogramów i sprawdzaniu informacji, które są przekazywane do MPW.

Wolontariuszy można także spotkać podczas jesiennego festiwalu "Niewinni czarodzieje" oraz innych wydarzeń organizowanych przez MPW. To także wolontariusze przygotowują świąteczne paczki dla powstańców. "Pomoc wolontariuszy jest nieoceniona. Bez nich Muzeum nie mogłoby sobie poradzić ze swoją działalnością!" – podkreślił Jan Ołdakowski.

Większość wolontariusz to osoby młode, głównie uczniowie i studenci. "Ale jest też sporo osób na wcześniejszych emeryturach, które wolontariat traktują jako swoiste zobowiązanie" – zaznaczył dyrektor MPW. "Spotkałem również wolontariuszy, którzy są już po osiemdziesiątce! Naszą wciąż aktywną wolontariuszką jest 99-letnia druhna Zofia Czekalska ps. Sosenka. Możemy liczyć na jej wsparcie i działania edukacyjne" – podkreślił.

"+Sosenka+ współtworzy z nami specjalny album, który jednocześnie jest podręcznikiem do historycznych technik szycia, głównie z okresu niemieckiej okupacji" - wyjaśnił Ołdakowski. "Można zatem powiedzieć, że wolontariuszem w Muzeum Powstania Warszawskiego można być od 14. roku życia – bo od tego wieku można się do nas zgłaszać w tej sprawie – do 99. roku życia" - podsumował dyrektor MPW.(PAP)

Autorka: Anna Kruszyńska

an/