Porozumienie w dziedzinie energii podpisane w poniedziałek przez prezydenta Ilhama Alijewa oraz przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen zawiera zobowiązanie do podwojenia zdolności przesyłowej południowego korytarza gazowego, tak by do UE trafiało co najmniej 20 mld metrów sześciennych gazu rocznie do 2027 r.
Azerbejdżan już teraz zwiększa dostawy gazu ziemnego do UE, z 8,1 mld metrów sześciennych w 2021 r. do 12 mld metrów sześciennych w 2022 r.
Nowy rozdział współpracy energetycznej z Azerbejdżanem
"Dzisiaj, dzięki nowemu protokołowi ustaleń, otwieramy nowy rozdział naszej współpracy energetycznej z Azerbejdżanem, kluczowym partnerem w naszych wysiłkach na rzecz odejścia od rosyjskich paliw kopalnych. Dążymy nie tylko do wzmocnienia już istniejącego partnerstwa, które gwarantuje stabilne i niezawodne dostawy gazu do UE za pośrednictwem południowego korytarza gazowego. Tworzymy również podstawy długoterminowego partnerstwa na rzecz efektywności energetycznej i czystej energii, ponieważ obie strony dążą do osiągnięcia celów porozumienia paryskiego. Energia jest jednak tylko jednym z obszarów, w których możemy zacieśnić współpracę z Azerbejdżanem i z niecierpliwością oczekuję pełnego wykorzystania potencjału naszych stosunków" - powiedziała szefowa KE.
Obecnie UE i Azerbejdżan negocjują również nową kompleksową umowę, która umożliwi ściślejszą współpracę w wielu dziedzinach, takich jak dywersyfikacja gospodarcza, inwestycje, handel.
Po dzisiejszej wizycie w Baku Rada Współpracy UE-Azerbejdżan spotka się 19 lipca w Brukseli, aby dokonać przeglądu ogólnych stosunków i omówić potencjalne obszary współpracy w przyszłości.
Władze Azerbejdżanu wspierają Kijów
Władze Azerbejdżanu, mimo stosunkowo bliskich relacji z Rosją, udzielają w ostatnich miesiącach wsparcia Kijowowi. Już pod koniec lutego, w pierwszych dniach inwazji Kremla, rząd w Baku przekazał Ukrainie leki i materiały medyczne w ramach pomocy humanitarnej. Azerbejdżan dostarczył też za darmo paliwo ukraińskim służbom ratunkowym.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier: jesienią tego roku otworzymy Baltic Pipe, zgodnie z planem, zgodnie z budżetem
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
mmi/