Gazeta przypomina, że w niedawnej rozmowie z dziennikiem wiceminister Stanisław Szwed zapowiadał, że w przyszłym roku 14. emerytura może wynieść 1500 zł brutto, czyli 1365 zł netto. Tyle samo wyniosłyby więc emerytura minimalna i 13. emerytura.
"Stoimy na straży interesów seniorów i zrobiliśmy już przez te lata bardzo dużo" – powiedział gazecie Stanisław Szwed. Według "Super Expressu" rząd już planuje wypłacenie 14. emerytury w 2023 r.
"Prace mają rozpocząć się na jesieni" – informuje Szwed. "I zdradza, czy może zostać zwiększony do 3,5 tys. zł próg uprawniający emerytów do pobierania pieniędzy w całej kwocie. 'Nie wykluczam tego. Jeśli możliwości budżetowe pozwolą, należy to rozważyć i pochylić się nad zwiększeniem progu – dodaje wiceminister" - czytamy.
Według gazety w praktyce będzie to oznaczać, że osoby ze świadczeniami wyższymi niż 3,5 tys. zł dostaną czternastkę pomniejszoną. Przy świadczeniu ok. 5 tys. zł nie dostaniemy ani złotówki dodatku.
"Większy próg to byłoby świetne rozwiązanie. Każde rozwiązanie, które zwiększa gotówkę w portfelach seniorów, jest w sytuacji drożyzny bardzo pożądane" – komentuje dr Elżbieta Ostrowska, szefowa Związku Emerytów i Rencistów. (PAP)
mmi/