Rodziny rosyjskich żołnierzy żądają prawdy od Putina. Chcą znać losy swoich bliskich

2022-07-26 16:00 aktualizacja: 2022-07-26, 21:30
Rosyjski jeniec wojenny, Fot. PAP/Yaghobzadeh Alfred/ABACA
Rosyjski jeniec wojenny, Fot. PAP/Yaghobzadeh Alfred/ABACA
Ponad sto rodzin rosyjskich wojskowych zwróciło się do prezydenta Rosji Władimira Putina z żądaniem odnalezienia ich bliskich, którzy są na wojnie na Ukrainie - pisze Siewier Realii z Radia Swoboda.

"Domagamy się odnalezienia naszych bliskich, wpisania ich na listy jeńców wojennych, którzy zaginęli. Nie są prowadzone (ich) poszukiwania" - napisano w odezwie do Putina złożonej w administracji prezydenta we wtorek.

Jak dodano, "bliscy wojskowych sami muszą zdobywać informacje i udowadniać, że ich syn czy mąż jest w niewoli (lub zginął) i tak jest w całym kraju".

"Upoważnione organy źle pracują, nie ma pomocy od dowódców jednostek wojskowych" - podkreślono w liście, którego kopię posiada redakcja Radia Swoboda.

Pod pismem podpisało się 106 osób. Wśród nich była Irina Czystiakowa z Pietrozawodska, która od kilku miesięcy szuka swojego 19-letniego syna. Radio Swoboda dodaje, że kobieta otrzymała różne odpowiedzi na temat losu syna: że jest na wojnie, że jest w ukraińskiej niewoli, że zginął. Po raz ostatni wojskowi widzieli go 24 marca.

Czystiakowa założyła kilka czatów z matkami żołnierzy, by pomagać sobie wzajemnie w poszukiwaniu rannych, zabitych i żywych wojskowych. Do grup dołączyło ok. 2,5 tys. użytkowników. Kobieta mówi, że nagłośnienie sytuacji jest niebezpiecznym, ale jedynym sposobem poznania prawdy.

Radio Swoboda zaznacza, że w liście nie zawarto żądania zakończenia wojny na Ukrainie. (PAP)

kw/