Inka - pies służbowy Straży Granicznej, przeszła na zasłużoną emeryturę

2022-07-26 19:49 aktualizacja: 2022-07-27, 09:37
Pies służbowy Inka wraz z opiekunem. Fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, www.bieszczadzki.strazgraniczna.pl
Pies służbowy Inka wraz z opiekunem. Fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, www.bieszczadzki.strazgraniczna.pl
Po 10 latach służby na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce pożegnano Inkę — psa służbowego Straży Granicznej. Swoją emeryturę spędzi pod dachem dotychczasowego opiekuna – poinformował we wtorek rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ppor. Piotr Zakielarz.

Dodał, że Inka to owczarek niemiecki, który służył na lotnisku w Jasionce przez ponad 10 lat wraz ze swoim opiekunem - chor. szt. SG Janem Osetką.

"Dzięki swojej przyjaznej naturze Inka zaskarbiła sobie ogromną sympatię funkcjonariuszy i pracowników lotniska. Inka była specjalistką w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych i broni" – podkreślił ppor. Zakielarz.

Po odejściu ze służby Inka zamieszkała w domu swojego dotychczasowego przewodnika, z którym, jak przyznał rzecznik, łączy ją szczególna więź.

Ppor. Zakielarz podał, że aktualnie służbę funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału SG wspiera pięćdziesiąt psów i osiem koni służbowych. "Walory tych zwierząt są niezastąpione w ochronie granicy państwowej i udaremnianiu prób przemytu" – zaznaczył.

Na podstawie wprowadzonych niedawno przepisów, po wycofaniu ze służby Straż Graniczna zapewnia zwierzętom środki na utrzymanie oraz opiekę weterynaryjną. Najczęściej na emeryturze czworonogi trafiają pod opiekę przewodników i jeźdźców, z którymi pełniły służbę graniczną. Aktualnie Bieszczadzki Oddział SG zapewnia utrzymanie 12 zwierzętom służbowym wycofanym ze służby. (PAP)

Autor: Wojciech Huk

mj/