"Podczas zapowiedzi powołania 18 Dywizji Zmechanizowanej minister Błaszczak wskazał jako priorytet, że Żelazna Dywizja ma być interoperacyjna z sojusznikami. Szef MON powiedział przy tym, że 18 DZ będzie budowana sukcesywnie w miarę napływania nowoczesnego sprzętu. Takie było założenie, aby do Żelaznej Dywizji nie przesuwać sprzętu starej technologii z zachodu na wschód, tylko budować dywizję już na nowoczesnym sprzęcie" - powiedział w wywiadzie dla "GPC" dowódca 18 Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. Jarosław Gromadziński.
Artyleria - bóg wojny! 💥
— 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja) July 26, 2022
- - -
📸: Szkolenie pododdziałów Żelaznej Dywizji, poligon Nowa Dęba. https://t.co/evVM0KC1CC pic.twitter.com/yzGbJDujcf
Dodał, że dobrym tego przykładem jest kontrakt na amerykańskie czołgi Abrams, który spowoduje, że 18 DZ będzie w całości wyposażona w 366 tych pojazdów. "Będziemy najsilniejszą dywizja pod względem pancernym, nie tylko w Polsce, lecz także w Europie" - podkreślił.
Zaznaczył, że kolejnym elementem jest przyjęcie systemów przeciwlotniczych Sky Sabre z Wielkiej Brytanii w ramach tzw. Małej Narwi. "We współpracy z Brytyjczykami szkolimy już żołnierzy do obsługi tego sprzętu, który trafi do formującego się 18 Pułku Przeciwlotniczego w Zamościu. Pierwsze zestawy mają do nas dotrzeć już we wrześniu" - powiedział.
"Kolejnym elementem jest artyleria, w tym moździerze samobieżne Rak i haubice Krab. Ten sprzęt sukcesywnie dociera do nowo formowanych i istniejących jednostek 18 DZ. Ponadto 18 Dywizja Zmechanizowana, jako pierwsza będzie wyposażona w bezpilotowce rozpoznawczo-uderzeniowe Gladius, co znacznie zwiększy nasze zdolności" - podkreślił.(PAP)
dsk/