"W czerwcu Ministerstwo Zdrowia wysłało do AOTMiT prośbę, by oceniła, czy warto usunąć amalgamat ze świadczeń gwarantowanych, czyli finansowanych przez NFZ. Kilka dni temu Agencja zaopiniowała takie rozwiązanie pozytywnie. Jak argumentowała, amalgamat dentystyczny stosowany do wypełnień ubytków próchniczych jest mieszaniną rtęci, stopu srebra, cyny i miedzi. A rtęć jest substancją niebezpieczną w przypadku dzieci i ciężarnych, może też stanowić zagrożenie dla osób z nią pracujących i dla środowiska" - informuje "DGP".
Gazeta dodaje, że usunięcie surowca zawierającego rtęć jest następstwem przyjęcia przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2017 r., które zabrania państwom członkowskim stosowania amalgamatu stomatologicznego w leczeniu zębów u dzieci i młodzieży do 15 r.ż. oraz kobiet w ciąży i karmiących, jak również zaleca całkowite wycofanie amalgamatu stomatologicznego do 2030 r.
"AOTMiT w rekomendacji dla MZ pisze, że w Polsce należałoby usunąć w ogóle stosowanie amalgamatu, ale tylko pod warunkiem, że nie ograniczy to dostępności do leczenia. Czyli musi się to łączyć z zastąpieniem tych plomb innymi" - czytamy. (PAP)
js/