"To co najważniejsze to to, że inflacją, wysokimi cenami ludzie są wystraszeni, są bardzo zaniepokojeni, dążą do tego, żeby było stabilnie, żeby było bezpiecznie; oczekują ze strony państwa pewnych działań, które także w obszarze kredytów dla kredytobiorców będą oznaczały pewną ulgę. Ta ulga ma złagodzić niepewność, która charakteryzuje te nasze czasy" - powiedział szef rządu.
Morawiecki przypomniał, że mechanizm wakacji kredytowych zaproponował pod koniec kwietnia tego roku.
"Żeby ulżyć tym, którzy wzięli kredyt na mieszkanie, a często czują, że dzisiaj ten kredyt jest kulą u nogi. 25 kwietnia zapowiedź, proces legislacyjny i dzisiaj wakacje kredytowe wchodzą w życie" - powiedział premier.
"Rząd PiS nie wyznaje zasady 'nocnego stróża', który chowa głowę w piasek i udaje, że nic od niego nie zależy. WIBOR był na podobnym poziomie, jak dzisiaj, 6,8 proc. w jednym z lat, kiedy rządziła PO. Nie było wtedy żadnych wakacji kredytowych, nie było wielkiego funduszu gwarancji kredytowych, który jest dodatkowym elementem łagodzącym ten trudny czas dla kredytobiorców" – dodał.
Zaznaczył, że rząd wprowadza mechanizmy, które mają ułatwić życie ludziom, którzy wzięli kredyt hipoteczny. „Przywracamy jednocześnie pewnego rodzaju równowagę. Kredyt miał być przepustką do własnego domu, a nie kamieniem u szyi niektórych, zwłaszcza tych, którzy tracą pracę albo są w trudnej sytuacji bytowej” – dodał premier.
Od piątku można składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie 8 miesięcy w tym i przyszłym roku. Dotyczy to osób, które zaciągnęły kredyt w złotych na własny cel mieszkaniowy.
Premier: rząd PiS wstawia się za kredytobiorcami, którzy potrzebują dziś pomocy
Premier przypomniał, że przepisy dotyczące wakacji kredytowych skonstruowane są w taki sposób, "by można było w roku 2022, bieżącym roku i przyszłym roku mieć ulgę w postacie niezapłacenia czterech rat" kredytu.
"Solidarność jest jednym z filarów naszego państwa. Aby nie była ona tylko słowem, powinna być praktykowana przez obywateli i przez instytucje. Przez całe lata III Rzeczypospolitej państwo było silne wobec słabszych grup społecznych. Przypominam sobie bardzo wiele regulacji tego typu, zwłaszcza z czasów PO" - powiedział szef rządu.
Z drugiej strony - wskazywał - "państwo było słabe wobec możnych, silnych, tych, którzy byli albo u władzy, albo reprezentowali potężne grupy interesów, krajowe i zagraniczne".
Tymczasem - zaznaczył premier - państwo powinno być wyrozumiałe wobec słabszych, a silne wobec silnych. Morawiecki ocenił, że dopiero za rządów PiS można dostrzec zmianę. "Sądzę, że wielu z państwa, nawet ci, którzy nas nie popierają, dostrzegają tę zmianę: że wstawiamy się za słabszymi, za osobami niepełnosprawnymi, za emerytami, rodzinami. A w tym wypadku za kredytobiorcami, za tymi którzy potrzebują dziś pomocy. Wbrew tym silnym, czyli wbrew sektorowi bankowemu i ich nagłym obrońcom" - stwierdził.(PAP)
🔴NA ŻYWO | Konferencja prasowa premiera Mateusz Morawiecki.
Posted by Kancelaria Premiera on Friday, July 29, 2022
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Rosyjska inflacja napędza wysokie ceny w wielu miejscach i jednym są ceny kredytów. To bolesna inflacja i charakteryzuje się tym, że jest niezawiniona przez nikogo w tym kraju. Premier @sanchezcastejon to samo powiedział o sytuacji w swoim kraju. pic.twitter.com/X437kVn1fy
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 29, 2022
Premier: apeluję do tych, którzy chcą skorzystać z czterech rat wakacji kredytowych, by składali wnioski dzisiaj
Premier wskazał, że z wakacji kredytowych może skorzystać nawet "ponad dwa miliony polskich rodzin". "Przemnóżmy to przez członków rodzin, którzy dzisiaj naprawdę się bardzo niepokoją" - zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Dodał, że wakacje kredytowe to "trochę więcej spokoju i wiary w przyszłość".
Jak mówił premier, pomoc w postaci wakacji kredytowych jest warta od 10 do 20 miliardów złotych łącznie w dwóch latach. "Podaję takie widełki, bo zależy to od tego, ile osób skorzysta z tych wakacji kredytowych" - tłumaczył.
"Dlatego szczególnie apeluję do tych, którzy chcieliby skorzystać z czterech rat wakacji kredytowych, aby składali wnioski nawet dzisiaj" - podkreślił premier.
Premier: mam nadzieję, że od 2024 r. będziemy mieli do czynienia ze spadającymi ratami kredytowymi
"Mam nadzieję, że od roku 2024, a być może również i wcześniej - tego nie wiem, bo to nie jest prerogatywa rządu, a poza tym podlega to pewnym obiektywnym zjawiskom i zdarzeniom - być może od 2024 roku będziemy mieli do czynienia ze spadającymi ratami kredytowymi" - powiedział Morawiecki. Dodał, że na te dwa lata rząd przygotował wakacje kredytowe.
"Wierzę, że to dobry instrument dla polskiej rodziny. Prawo i Sprawiedliwość - zgodnie z naszą dewizą wiarygodności - zrealizowało kolejną obietnicę" - podkreślił premier Morawiecki.
Szef rządu: banki muszą się stosować do obowiązujących regulacji
Premier został zapytany o przypadki, w których banki utrudniają składanie wniosków o wakacje kredytowe.
"Już jest interwencja prezesa UOKiK, ponieważ takie zachowanie banków jest absolutnie niedopuszczalne. Będziemy szukać tego typu zachowań i je piętnować, ponieważ banki muszą się stosować do regulacji, które zostały przyjęte przez rząd PiS i przez polski Sejm" - powiedział Morawiecki.
"Słyszałem o takich zachowaniach, że banki próbują zniechęcać. Szanowni rodacy, zgłaszajcie takie przypadki do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wiem, że on już stara się przekierować znaczne siły kadrowe, eksperckie i analityczne, by wyłapywać tego typu przypadki. Na pewno będą stosowane surowe kary w przypadku łamania prawa" - mówił.
Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Rafał Białkowski, Bartłomiej Figaj
dsk/