O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Grupa Historyczna "Zgrupowania Radosław": naszym celem jest niesienie pamięci o Powstaniu

Dla mnie to nie jest przebranie, ale mundur, całuję powstańczą opaskę przed założeniem. A grupa historyczna to coś więcej niż grupa rekonstrukcyjna. Środowiska kombatanckie przekazały nam sztandary: naszym celem jest niesienie pamięci o Powstaniu Warszawskim. Ta pamięć jest w naszych sercach - wskazała w specjalnym wydaniu Studia PAP w 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Iwona Banachowicz ze Stowarzyszenia Grupa Historyczna "Zgrupowania Radosław".

Widowisko rekonstrukcyjne upamiętniające walki o Redutę PWPW. W role żołnierzy oddziałów powstańczych i niemieckich wcielili się członkowie grup rekonstrukcyjnych, którym przewodziło Stowarzyszenie Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław”. Fot. PAP/Leszek Szymański
Widowisko rekonstrukcyjne upamiętniające walki o Redutę PWPW. W role żołnierzy oddziałów powstańczych i niemieckich wcielili się członkowie grup rekonstrukcyjnych, którym przewodziło Stowarzyszenie Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław”. Fot. PAP/Leszek Szymański

(PAP.PL)

Rozmawiał Adrian Kowarzyk

js/

Zobacz także

  • Warszawscy Robinsonowie w okolicach mostu Poniatowskiego, 1945 rok. Fot. PAP/ArchiwumPAP/

    Ukrywali się, by przetrwać w zrujnowanym mieście. Kim byli warszawscy Robinsonowie? [WYWIAD, NASZE WIDEO]

  • Warszawa, 08.1944 r. Powstanie warszawskie. Żołnierze niemieccy. Fot. PAP/CAF

    Strzelali do pacjentów szpitala dla umysłowo chorych jak do kaczek. Dramatyczna relacja fotografa z powstania [NASZE WIDEO]

  • Ludność cywilna opuszcza gruzy Warszawy po ustaniu walk powstańczych. Fot. PAP/CAF

    Miejsce masowych mordów i okrutnych gwałtów. Historie kobiet z Zieleniaka

  • Wiosna 1946 r. Tadeusz Bernfeld (po prawej) z przyjaciółmi (w środku Kazimierz Stanisławski) w Miejskim Pogotowiu Opiekuńczym przy ul. Nowogrodzkiej 75 (dawny zakład ks. Boduena) w Warszawie
    Specjalnie dla PAP

    "To są takie przeżycia, których się nie da wykreślić z pamięci. Ciągle mam je przed oczyma". Poruszająca relacja z Powstania [NASZE WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP