Do tragedii doszło w klubie w dzielnicy Saude w São Paulo. Według informacji podanych przez BBC, Lo wdał się w dyskusję z innym gościem klubu - policjantem po służbie. Po wymianie zdań policjant miał podejść do stolika, przy którym siedział mistrz. Agresywny mężczyzna zaczął krzyczeć i wymachiwać butelką. Lo unieszkodliwił przeciwnika i kazał mu odejść. Według relacji świadków, w odpowiedzi funkcjonariusz wyciągnął broń i strzelił sportowcowi w głowę. Lo został przewieziony do szpitala, w którym stwierdzono u niego śmierć mózgu.
Podejrzany o zabójstwo policjant zbiegł z miejsca zdarzenia i obecnie jest poszukiwany.
The IBJJF and Jiu Jitsu community are extremely saddened to hear of the passing of Leandro Lo. Lo was one of the greatest athletes our sport has ever produced. An example of a true black belt, martial artist and champion on and off the mats. Rest in peace legend. 🙏🏼🕊 pic.twitter.com/lHK3n8pF4K
— IBJJF (@ibjjf) August 7, 2022
Justice for Leandro Lo.https://t.co/yL7HOB3oXA
— Liezer, o cujo dito. (@Liezer_L) August 7, 2022
33-letni zawodnik miał na swoim koncie osiem tytułów mistrza świata w kilku kategoriach wagowych. Lo zdobył czarny pas pod okiem Cicero Costy w prestiżowej Cicero Costa Academy w São Paulo w Brazylii. W 2015 roku otworzył własną szkołę jiu-jitsu. Informacja o śmierci Lo wstrząsnęła światem sportów walki.(PAP)
Autorka: Daria Al Shehabi