Amnesty International przeprasza za kontrowersyjny raport o Ukrainie

2022-08-08 14:07 aktualizacja: 2022-08-08, 14:08
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/NARONG SANGNAK
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/NARONG SANGNAK
Międzynarodowa agencja pozarządowa Amnesty International przeprosiła za swój raport, w którym zarzuciła wojskom ukraińskim naruszanie bezpieczeństwa ludności cywilnej. Jak podaje portal NEXTA, organizacja w swoich najnowszych komunikatach określa wygłoszoną opinię jako tworzącą "ból i gniew".

"Amnesty International głęboko ubolewa z powodu wzburzenia i złości, które spowodował nasz komunikat prasowy o taktyce bojowej armii ukraińskiej" - napisała organizacja w mailu wysłanym do agencji Reutera.

Opublikowany na początku sierpnia raport zawiera informacje, z których wynika, że wojsko ukraińskie narusza prawo konfliktów zbrojnych rozmieszczając sprzęt i uzbrojenie w szkołach, szpitalach i dzielnicach mieszkalnych, a także przeprowadzając ataki z terenów gęsto zaludnionych.

Jako pierwszy reprezentant władz ukraińskich sytuację skomentował Mychaiło Podoak. Doradca prezydenta Ukrainy napisał na Twitterze, że  „Rosja podejmuje maksymalne wysiłki, żeby zdyskredytować Siły Zbrojne Ukrainy w oczach zachodnich społeczeństw i przerwać dostawy broni, wykorzystując do tego sieć swoich agentów wpływu. Szkoda, że taka organizacja jak Amnesty International bierze udział w tej kampanii dezinformacji i propagandzie”. Wyjaśnił też, że wojska ukraińskie robią wszystko, aby ocalić cywilów i zapewnić ich wysiedlenie z terenów objętych zagrożeniem.

Wołodymyr Zełenski również odniósł się do kontrowersyjnego raportu. "Zobaczyliśmy dzisiaj za to inny raport Amnesty International, który niestety próbuje objąć amnestią państwo będące terrorystą i przerzucić odpowiedzialność z agresora na ofiarę" - powiedział prezydent Ukrainy . "Nie ma i nie może być nawet hipotetycznie żadnego warunku, który usprawiedliwiałby jakikolwiek rosyjski atak na Ukrainę".

W odpowiedzi na falę krytyki organizacja zajmująca się walką o prawa człowieka wyraziła ubolewanie w związku ze szkodliwością słów dotyczących sytuacji na Ukrainie. Deklaruje, że tekstowi przyświecała troska o dobro ludności cywilnej. 

Autorka: Klaudia Grzywacz