Jak informuje "The Independent", wśród najchętniej wybieranych piosenek proponowanych w aplikacji Fender Play, która ułatwia naukę gry na gitarze, pojawiły się takie tytuły jak: „Jailhouse Rock”, „Heartbreak Hotel” i „Burning Love”. Według informacji przekazanej przez firmę Fender, od czasu premiery filmu biograficznego o Presley'u liczba gitarzystów, którzy chcą uczyć się piosenek króla rock’n’rolla podwoiła się.
„Jego muzyka wciąż inspiruje ludzi na całym świecie”
„Jego muzyka wciąż inspiruje ludzi na całym świecie, młodych i starych, do rozpoczynania własnych muzycznych podróży. Potwierdza to znaczący wzrost zainteresowania jego utworami, który zauważamy na naszej platformie. Bez wątpienia wpływ Elvisa na młodych gitarzystów wciąż jest bardzo mocny” - zaznaczył w oświadczeniu cytowanym przez serwis Max Watts, wiceprezes ds. marketingu w firmie Fender.
Ale nie tylko utwory Elvisa mogą inspirować początkujących gitarzystów, ale również jego droga do osiągnięcia muzycznej perfekcji. Przyszły „Król”, jak zwykło się go później nazywać, swoją pierwszą gitarę dostał mając 11 lat.
Z pierwszymi chwytami zapoznali go wujkowie, potem do perfekcji dochodził sam. Według wielu źródeł, Elvis nie umiał czytać nut, a gry uczył się ze słuchu, był samoukiem.
(PAP Life) gn/