Pomoc militarna dla Ukrainy. Wiceszef MON prostuje informacje Politico

2022-08-21 07:52 aktualizacja: 2022-08-21, 15:19
Haubice typu KRAB. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Haubice typu KRAB. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Polska, obok Stanów Zjednoczonych i Wlk. Brytanii, przekazała i nadal przekazuje Ukrainie największą pomoc militarną - podkreślił w rozmowie z PAP wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. Dodał, że jest to pomoc stała, ciągła i wielowymiarowa.

W czwartek brukselski portal informacyjny Politico napisał, że przez cały lipiec sześć największych krajów Europy nie zaoferowało Ukrainie żadnych nowych dwustronnych inicjatyw wsparcia wojskowego. Powołał się na dane - obejmujące Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Hiszpanię, Włochy i Polskę - opublikowane przez Instytut Gospodarki Światowej (IfW) w Kilonii. Według IfW europejskie zobowiązania dotyczące pomocy wojskowej dla Ukrainy wykazują tendencję spadkową od końca kwietnia.

"Tezy Politico niezrozumiałe" 

"To absolutna nieprawda, Polska Rada Ministrów podejmowała uchwałę o przekazaniu kolejnej donacji na Ukrainę" - sprostował informacje Politico w rozmowie z PAP wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. Zwrócił przy tym uwagę, że załączniki do uchwał Rady Ministrów mają wysoki stopień tajności, a donacje dla Ukrainy mają charakter niejawny.

Tezy, które stawia Politico są zdaniem Skurkiewicza "niezrozumiałe". "Polska, obok Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, znajduje się w trójce krajów, które przekazały i nadal przekazują największą pomoc militarną stronie ukraińskiej" - podkreślił. "I odbywa się to w sposób stały" - zaznaczył.

Wiceszef MON zapewnił, że pomoc Polski dla Ukrainy jest "ciągła i wielowymiarowa". Wyjaśnił, że donacje kierowane do naszych wschodnich sąsiadów to zarówno sprzęt, jak i uzbrojenie oraz amunicja. "Cały czas przekazujemy pomoc Ukrainie, pomagamy na tyle, na ile nie ogranicza to naszego bezpieczeństwa" - powiedział wiceszef MON wskazując, że chodzi o to, by nasz kraj był również "odpowiednio przygotowany na wypadek jakiegokolwiek zagrożenia, agresji czy napaści".

Zdaniem Politico, dane opublikowane przez IfW "ilustrują zjawisko, o którym wielokrotnie wspominali ukraińscy wojskowi i politycy: że główne mocarstwa europejskie nie nadążają za pomocą wojskową pochodzącą z USA i że po pierwszej szarży (...) Wielka Brytania i Polska mogą tracić impet". "W ostatnim czasie coraz częściej powtarzają to specjaliści wojskowi i niektórzy posłowie do Parlamentu Europejskiego" - podkreśliło Politico. (PAP)

Autorka: Daria Kania

mmi/