Wsparcie dla odbiorców ciepła. Rząd przyjął projekty ustaw

2022-08-23 14:59 aktualizacja: 2022-08-23, 19:42
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji Fot. PAP/Radek Pietruszka
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji Fot. PAP/Radek Pietruszka
Rząd przyjął projekt ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła. Przewiduje jednorazowe dodatki dla ogrzewających się drewnem, LPG, olejem opałowym. Przyjęto także nowelę ustawy, która zapewni samorządom dodatkowe pieniądze jeszcze w tym roku. Będzie to niemal 13,7 mld zł. Oba projekty powinny zostać rozpatrzone na dodatkowym posiedzeniu Sejmu planowanym na początek września.

"Bezpieczeństwo energetyczne to dzisiaj podstawa naszego myślenia. Surowce energetyczne stały się bronią w ręku Putina. Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Wiemy, że sytuacja jest niezwykle ciężka, ale staramy się wykorzystać dobrą sytuację budżetową, aby pomóc obywatelom" - powiedział premier Mateusz Morawiecki po posiedzeniu rządu podczas którego przyjęto projekt ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła.

Dodał, że rząd, przyjmując projekt ustawy, wprowadza dodatkowe możliwości jego finansowania.

"Wprowadzamy dzisiaj dodatkowe możliwości finansowania ciepła, takiego jak ciepło, które jest oparte o pellet, o LPG, o olej opałowy, o drewno opałowe, a także o ciepło systemowe" - powiedział szef rządu.

Ustawa - jak wyjaśnił premier - ma łagodzić perturbacje, trudności związane z codziennym życiem, obywateli, którzy mają ciepło systemowe lub którzy ciepło czerpią z różnych surowców.

Dodał, że wsparcie obejmuje też tak zwane podmioty wrażliwe jak szpitale, czy szkoły.

"Ciepło systemowe musi być tańsze właśnie również dla nich" - powiedział premier. Zapowiedział także, że samorządy otrzymają w tym roku blisko 13,7 mld zł, które będą mogły wydać w sposób bardzo elastyczny, np. na wydatki bieżące, inwestycje i dopłaty do ciepła. 

Szef rządu podkreślił, że dopłata dla jednostek samorządu terytorialnego  "przewyższa najśmielsze oczekiwania samorządowców".  "Wiem, bo przetestowałem to podczas rozmowy z nimi" - dodał premier.

"Środki, które przeznaczymy dla samorządów, blisko 13,7 mld zł mogą być wydane w sposób elastyczny. Mogą zrekompensować ubytki w dochodach bieżących, czyli na wydatki bieżące, mogą służyć na inwestycje, mogą być przeznaczone na różnego rodzaju podwyżki, także mogą i powinny być przeznaczone na dodatki do ciepła, ciepła systemowego, rekompensaty podwyżek do ciepła po to, by mieszkańcy mogli korzystać z tańszego ciepła, tańszej energii, a więc na dopłaty do węgla, dopłaty do ciepła" - powiedział Morawiecki.

"Nowe środki mają nie tylko pomóc w wydatkach bieżących, ale także pomóc w kłopotach energetycznych, ciepłowniczych. Dlatego chcemy nakłonić jednostki samorządu terytorialnego, by w najbliższych latach 15 proc. tych dodatkowych pieniędzy przeznaczyły na poprawę efektywności energetycznej i ograniczenie kosztów zakupu energii, energii cieplnej, które ponoszą odbiorcy" - stwierdził szef rządu.

Dodał, że każda gmina otrzyma co najmniej 2 mln 800 tys. zł. 

Minister klimatu: 40 proc. to maksymalna podwyżka za ogrzewanie i ciepłą wodę dla odbiorców indywidualnych ciepła systemowego

Maksymalna podwyżka za ogrzewanie i ciepłą wodę dla odbiorców indywidualnych ciepła systemowego  wyniesie  40 proc. - zapowiedziała minister Anna Moskwa. Dodała, że od 1 tys. do prawie 4 tys. zł  wyniesie kwota, którą zaoszczędzi gospodarstwo domowe w całym sezonie grzewczym.

Jak  tłumaczyła szefowa resortu  klimatu i środowiska, rząd pracował nad rozwiązaniami tak, żeby wesprzeć wszystkich odbiorców ciepła.

"W pierwszej kolejności zajęliśmy się ciepłem systemowym, gdzie jest ciepłownia, która dostarcza nam ciepło za pośrednictwem spółdzielni. Większość tych ciepłowni jest objętych systemem taryfowania" - dodała.

Jak wskazała, dla 43 proc. odbiorców w Polsce objętych ciepłownictwem systemowym podwyżki będą blokowane na poziomie taryfy.

"Zapewniając jednocześnie system dopłat dla ciepłowni, czyli nie ma żadnej interakcji dla obywatela. To ciepłownia składa wniosek taryfowy do URE, otrzymuje wsparcie i tym samym taryfa zatwierdzana dla obywatela, jest taryfą niższą" - wyjaśniała minister Moskwa.

"Będzie to taryfa na poziomie średniej ceny z marca, wg danych URE plus maksymalnie 60 proc. ceny surowca.  Ta maksymalna podwyżka to jest 40 proc." - podała.(..)  średnie wsparcie dla gospodarstwa domowego, czyli kwota, o którą będzie obniżony rachunek to od 1 tys. do prawie 4 tys. zł na gospodarstwo domowe w całym sezonie grzewczym" - podała. 

Ustawy wspierające wytwarzanie ciepła we wrześniu w Sejmie

Przyjęte przez rząd we wtorek projekty ustaw, które mają m.in. wprowadzić dodatkowe możliwości finansowania ciepła, powinny zostać rozpatrzone na dodatkowym posiedzeniu Sejmu na początku września - powiedział premier Morawiecki.

"Z tego co wiem, pani marszałek taką decyzję podjęła. Ona pewnie ją wkrótce oficjalnie przedstawi, ale jest wysoce prawdopodobne, że będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu na samym początku września" - powiedział premier.

"Dlatego zależało nam dzisiaj na dogłębnym przeanalizowaniu tych ustaw na posiedzeniu Rady Ministrów, żeby teraz dosłownie w najbliższych dniach, one mogły trafić do Sejmu i mogły odbyć się pierwsze czytania, tak by te ustawy, o której dzisiaj mówiliśmy, mogły być jak najszybciej procedowane" - dodał szef rządu.

Wiceminister finansów: rządowe wsparcie dla samorządów odpowiada 1/5 ich dochodów

13,7 mld złotych, które samorządy otrzymają od rządu, stanowią około 20 procentowy dodatek dla zaplanowanych dochodów z PITów za rok 2022 - poinformował wiceminister finansów Sebastian Skuza.

"Jest naprawdę kwotą bardzo wysoką, znaczącą, porównując ją do kwoty całych wpływów zaplanowanych z PITów za rok 2022. Z samych PITów na konto samorządów wpłynie niespełna 54 mld zł. Pomoc rządowa stanowi więc około 20 procentowy dodatek dla już zaplanowanych dochodów z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych" - podkreślił.

"Sytuacja finansowa jednostek samorządu terytorialnego wydaje się  być sytuacją również stabilną, gdyż po pierwszym półroczu tego roku jednostki samorządu terytorialnego zanotowały nadwyżkę operacyjną, czyli dochody bieżące powyżej wydatków bieżących w wysokości ponad 20 mld złotych" - dodał.

Minister klimatu: dopłaty do ogrzewania na tych samych zasadach jak dodatek węglowy 

Dopłaty do ogrzewania będą wypłacane na tych samych zasadach jak dodatek węglowy, obowiązkowy będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB), nie będzie kryterium dochodowego - powiedziała minister klimatu.

Mechanizm wypłat jednorazowych dodatków dla ogrzewających domy LPG, drewnem, pelletem i olejem opałowym będzie analogiczny do dodatku węglowego, co oznacza, że nie będzie kryterium dochodowego.

"Prosty wniosek: dane osobowe, źródło ogrzewania i wpis lub wniosek złożony do centralnej ewidencji emisyjności budynków. To samo miejsce składania wniosku, ten sam mechanizm, czyli wniosek do 30 listopada, zobowiązanie samorządu do wypłaty dodatku w ciągu 30 dni" - poinformowała minister klimatu.

Oceniła, że „patrząc na dynamikę legislacyjną” jeszcze we wrześniu, najpóźniej w październiku prezydent mógłby podpisać ustawę. Dodała, że ustawa wejdzie w życie następnego dnia po publikacji. „Tym samym automatycznie mogłaby nastąpić wypłata zarówno tych dodatków, jak i pozostałych instrumentów, które wypłacają gminy. Już przystępujemy do pracy z gminami, do publikacji wzorów wniosków, wspólnego dialogu, by samorządy były wraz z wejściem w życie ustawy przygotowane do przyjmowania wniosków" - powiedziała Moskwa.

Pytana, czy dopłaty do ciepła będą przysługiwać na gospodarstwo domowe czy na źródło ogrzewania, minister klimatu odparła, że są sytuacje, kiedy np. kilkupiętrowy budynek jest ogrzewany przez duży piec zaopatrujący kilka gospodarstw domowych mieszkających odrębnie i prowadzących własny budżet. "Każdy tworzy odrębne gospodarstwo domowe, tym bardziej jest uprawniony do wypłaty kwoty w zależności od źródła ciepła, pod warunkiem złożenia wniosku do CEEB" - wyjaśniła.

Przypomniała, że wypłaty są realizowane przez gminy.

"Urzędnik ma możliwość porównywania dotychczasowych wypłat w systemie. Też nie zgadzam się z tą narracją, że masowo Polacy będą składali fałszywe oświadczenia woli. Mamy zaufanie do obywateli, wierzymy też, że urzędnicy dopełnią wszystkich czynności. To oświadczenie obywatela plus wpis do CEEB będą w naszej opinii wystarczające. Nie wyobrażam sobie, że teraz rusza urzędnik do poszczególnych mieszkań, liczy mieszkańców, sprawdza te kotły. Nie jesteśmy w państwie policyjnym" - zaznaczyła szefowa MKiŚ.

autorzy: Ewa Nehring, Łukasz Pawłowski

mar/