Kierownik parku Jeff Davis powiedział amerykańskiemu portalowi ABC News, że jest to prawdopodobnie najdłuższy ciąg śladów pozostawionych przez jednego dinozaura, zachowany w Ameryce Północnej. Ślady pochodzą od akrokantozaurów, których pozostałości odnajduje się głównie w stanie Teksas oraz w sąsiedniej Oklahomie.
Dinosaur tracks from 113 million years ago have been revealed in Texas after a severe drought dried up a river.
— Sky News (@SkyNews) August 24, 2022
The footprints - left by a single acrocanthosaurus - had not been seen for more than 20 years.
Read more: https://t.co/nArBk0zCpJ pic.twitter.com/l0zJsUDZpj
Jak dodał, gdy w Teksasie spadnie deszcz i wzrośnie poziom wody w rzece, ślady zostaną ponownie ukryte, bo taka jest "natura rzeki".
Davis przekazał, że różne ślady stają się widoczne i znikają w całym parku w zależności od pogody, a optymalny czas oglądania śladów dinozaurów zmienia się z roku na rok. Davis wskazał na znaczenie rzeki w procesie ich konserwacji.
"To rzeka znosi muł i osad i układa je na śladach. To je chroni, dlatego wciąż tu są po około 113 milionach lat" - wyjaśnił.(PAP)
kgr/