W publikacji "Journal of Infection" naukowcy opisali pierwszy na świecie udokumentowany przypadek koinfekcji Covid-19, małpiej ospy i wirusa HIV.
36-letni Włoch wypoczywał w Hiszpanii od 16 do 20 czerwca. Po dziewięciu dniach od powrotu z wakacji pojawiła się wysoka gorączka, (39 st.). Mężczyzna skarżył się także na ból gardła, ból głowy i ogólne osłabienie.
2 lipca mężczyzna wykonał test na Covid-19, który okazał się pozytywny. Tego samego dnia na jego ciele w różnych stadiach zaawansowania pojawiły się małe, bolesne pęcherzyki otoczone rumieniową otoczką.
Italian man tests positive for COVID-19, monkeypox and HIV all on the same day https://t.co/M6fMkS7T5k pic.twitter.com/Rb8EIcpMg7
— New York Post (@nypost) August 25, 2022
Po wykonaniu szeregu badań w publicznym Szpitalu Uniwersyteckim San Marco w Katanii okazało się, że pacjent jest jednocześnie zakażony Covid-19 oraz wirusem małpiej ospy. Lekarze wykonali także test na obecność wirusa HIV, po tym jak mężczyzna przyznał się, że podczas wakacji uprawiał seks z mężczyznami. Test był pozytywny.
Jest to pierwszy na świecie zgłoszony przypadek koinfekcji wirusem małpiej ospy, SARS-CoV-2 oraz HIV. To pokazuje, że objawy zakażeń koronawirusem i małpiej ospy mogą się na siebie nakładać.
Jak zaznaczyli naukowcy ze szpitala w Katanii, stan mężczyzny w wyniku takiej kombinacji wirusów nie pogorszył się. 36-latek został w placówce poddany leczeniu. Po pięciu dniach wyszedł ze szpitala. Następnie poddał się izolacji domowej. (PAP)
Autorka: Milena Motyl