Rząd przyjął projekt budżetu na 2023 rok. Premier: to budżet bezpieczeństwa Polski i polskich rodzin

2022-08-30 12:27 aktualizacja: 2022-08-31, 08:48
Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2023 rok – poinformował premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. To ambitny budżet na trudne czasy - dodał.

Jak stwierdził Morawiecki, projekt zawiera "bardzo wiele założeń i wydatków, które mają zapewnić bezpieczeństwo polskim rodzinom".

"W oparciu o założenia różnych międzynarodowych instytucji oraz naszych analiz, doszliśmy do pewnych konkretnych parametrów makroekonomicznych i w oparciu o nie ukształtowaliśmy założenia budżetowe" - podkreślił szef rządu.

Mateusz Morawiecki, Fot. PAP/Marcin Obara

Morawiecki przekazał, że przyjęty na posiedzeniu projekt budżetu państwa na 2023 r. przewiduje dochody w wysokości 604,4 mld zł. Wydatki są zaplanowane na poziomie 669 mld zł, a deficyt budżetu - ok. 65 mld zł. Jak mówił szef rządu, cały deficyt sektora finansów publicznych wyniesie ok. 4,2 - 4,4 proc. PKB.

Morawiecki podkreślił, że projekt budżetu został oparty na "względnie konserwatywnych założeniach", takich, które dają przestrzeń do dodatkowego działania.

Premier wskazał, że rządowi zależy na tym, by wzmacniać bezpieczeństwo finansowe polskich rodzin. "Dlatego obniżyliśmy podatek z 17 na 12 proc., połączony z kwotą bez podatku 30 tys. zł daje dodatkowo 35 mld w portfelach Polaków. To jest pierwszy element bezpieczeństwa finansowego polskich rodzin. Drugi to wszystkie sprawy związane ze wsparciem społecznym, rodzin i seniorów" - mówił szef rządu.

Zapewnił, że rząd zachowuje wszystkie dotychczasowe programy społeczne, "ale też będzie reagować w zależności od potrzeb".

Premier poinformował, że istnieje zabezpieczenie finansowe na wydatki związane z programami społecznymi i infrastrukturalnymi. 

"Przy przyjętych założeniach przewidywana relacja do PKB długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) wyniesie ok. 52 proc. na koniec 2022 r. i ok. 53 proc. na koniec 2023 r." - wyliczał premier.

Prognozowany na 2023 r. wzrost PKB to 1,7 proc., inflacja - 9,8 proc.

Mateusz Morawiecki, Fot. PAP/Marcin Obara

Jak zaznaczył Morawiecki, wzrost PKB prognozowany na 2022 r. to 4,6 proc., inflacja to 13,5 proc., a nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej 11,2 proc. Dodał, że nominalny wzrost płac na 2023 r. zakładany jest na poziomie 10,1 proc.

Premier podkreślił, że rząd zakłada, że referencyjna stopa procentowa w II połowie tego roku będzie wynosić 7 proc., a od IV kwartału 2023 r. zakłada się stopniowe luzowanie polityki pieniężnej.

Morawiecki zapowiedział, że nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2022 r. wyniesie 11,2 proc., a w 2023 r. 10,1 proc.. Z kolei bezrobocie - według szacunków rządu - na koniec 2022 ma osiągnąć 5 proc. - "liczone wg polskiej metodologii. Liczone według metodologii KE wyniesie 2,7%, czyli będzie najniższym w historii III RP i 2. najniższym w całej UE" - zaznaczył premier.

Wpływy podatkowe budżetu państwa w 2023 r. będą znacznie wyższe niż w poprzednich latach

Mateusz Morawiecki, Fot. PAP/Marcin Obara

Wpływy podatkowe budżetu państwa w 2023 r. będą znacznie wyższe niż w poprzednich latach: z VAT - 286 mld zł; z CIT - 73 mld zł; z PIT - ponad 78 mld zł; z akcyzy - ponad 88 mld zł - poinformował Morawiecki.

"Wpływy podatkowe w wyniku uszczelnienia systemu wyniosą znacząco więcej niż w poprzednich latach i dużo więcej niż w 2015 r. - z VAT 286 mld zł, z CIT ponad 73 mld zł, a z PIT ponad 78 mld zł - nie licząc budżetów samorządów" - powiedział szef rządu.

W roku 2023 wydatki na służbę zdrowia przekroczą 6 punktów procentowych liczonych do PKB

W roku 2023 wydatki na służbę zdrowia przekroczą 6 punktów procentowych liczonych do PKB. Obiecaliśmy to i osiągniemy ten cel, nawet go przekraczając - zapowiedział premier.

"Kiedy przejmowaliśmy stery rządów pod koniec 2015 roku, wydatki na sferę służby zdrowia wynosiły ok. 4,5 proc. do PKB" - przypomniał. "Obiecaliśmy, drodzy rodacy, osiągnięcie w 2023 roku 6 proc. na PKB, liczone według metodologii ustawowej, obowiązującej od lat, i osiągniemy ten cel, nawet go przekraczając na poziomie około 6,2 - 6,3 proc. do PKB" - poinformował Morawiecki.

Mateusz Morawiecki, Fot. PAP/Marcin Obara

"Ale spójrzmy na to w liczbach bezwzględnych - z 77 miliardów w 2015 roku na 160 do 165 miliardów, czyli ponad podwojenie budżetu na służbę zdrowia. To jest w wynagrodzeniach lekarzy, wynagrodzeniach pielęgniarek, diagnostów, laborantów, laborantek, ratowników medycznych, w sprzęcie medycznym, modernizacji naszych szpitali, dostępności specjalistów, kształceniu nowych lekarzy" - podkreślił szef rządu.

Premier: na bezpieczeństwo polskich granic przeznaczymy w br. 58 mld zł

Premier zaznaczył, że w zaplanowanym na najbliższe dwa lata budżecie państwa zaplanowana jest najdalej idąca rewolucja. "Ten rok zamkniemy budżet obrony narodowej na poziomie ok. 58 mld zł, a na przyszły rok planujemy 98 mld zł" - wskazał szef rządu. Dodał, że oprócz budżetu na regularną armię planujemy dodatkowe 30-40 mld zł na zakup uzbrojenia za granicą.

"Dzięki stabilnym finansom publicznym mamy możliwość znaczącego wzmacniania armii. Jest plan zrekrutowania ok. 20 tys., nie wliczając w to Wojsk Obrony Terytorialnej" - powiedział. Podkreślił, że jest to budżet bezpieczeństwa Polski.

Mateusz Morawiecki, Fot. PAP/Marcin Obara

Minister finansów: założenia makroekonomiczne budżetu na 2023 r. - konserwatywne i zgodne z prognozami

"Założenia makroekonomiczne są konserwatywne, ale one są również zgodne z tymi przewidywaniami i prognozami, jakie dla Polski, dla naszej sytuacji makroekonomicznej przedstawiają zarówno instytucje finansowe, międzynarodowe, ale także i Komisja Europejska" - powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim po posiedzeniu rządu, który przyjął projekt budżetu na przyszły rok.

Jak wskazała minister finansów, w zakresie deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych "również w tej prognozie wiosennej dla Polski na przyszły rok Komisja Europejska też o takim poziomie deficytu wspominała".

"Jesteśmy po bezpiecznej stronie, zarówno jeżeli chodzi o poziom długu, jeżeli chodzi o poziom deficytu - tutaj zarównano w stosunku do wymagań konstytucyjnych, jak i w stosunku do wymagań Traktatu z Maastricht" - wskazała Rzeczkowska.

Fot. PAP/Marcin Obara

Zdaniem szefowej MF "to dobra sytuacja finansowo polskiego budżetu, wynikająca przede wszystkim z uszczelnienia systemu podatkowego, ze znacznego wzrostu wpływów podatkowych, dobrej sytuacji finansowej budżetu, ale także i dobrej sytuacji gospodarczej".

Przypomniała, że w zeszłym roku odbicie po pandemii wyniosło 5,9 proc. wzrostu PKB. Jak dodała, w tym roku ten wzrost PKB wyniesie ponad 4 proc., a w przyszłym roku 1,7 proc.

"Bardzo ważnym elementem budżetu i strony wydatkowej budżetu jest wspieranie inwestycji" - podkreśliła szefowa MF.

Przekazała, że także w obszarze obronności "ten wzrost nakładów inwestycyjnych jest bardzo duży".

Minister finansów podkreśliła też, że w nowym budżecie zaplanowano także wzrost subwencji oświatowej o ponad 13 proc. Jak mówiła, dodatkowe środki trafią także do samorządów.

"W tym roku zasilenie jednostek samorządu terytorialnego dodatkowymi środkami - 13,7 mld zł, o których warto powiedzieć, że one przekraczają kwotę subwencji rozwojowej, która potencjalnie w roku 2023 (...) wynosiłaby około 7,8 mld zł. To są środki bardzo potrzebne samorządom na bieżące funkcjonowanie" - podkreśliła minister.

Jak dodała, samorządy zgłaszają własne potrzeby, które wynikają m.in. ze wzrostu cen surowców energetycznych. "Te pieniądze, po tym jak ustawa zostanie przyjęta przez Sejm, będą mogły być wydatkowane przez samorządy. Bardzo ważny jest tu obszar energooszczędności, dopłat do ciepłownictwa" - zaznaczyła Rzeczkowska.

Minister podsumowała, że budżet na rok 2023 r. jest "ambitny i odpowiada na wyzwania z jakimi przyszło i przyjdzie nam się mierzyć".

Zgodnie z procedurą budżetową przyjęty przez rząd wstępny projekt budżetu zostanie przekazany do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego. Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na 2023 r. i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu, Rada Ministrów ma czas do 30 września br.

W przyjętych w czerwcu br. założeniach do projektu budżetu na przyszły rok rząd prognozował, że wzrost PKB w 2023 r. wyniesie 3,2 proc., a inflacja 7,8 proc. (PAP)

Autorki: Agata Zbieg, Ewa Wesołowska, Aneta Oksiuta

kw/