Niezwykła sytuacja miała miejsce w luksusowym, historycznym hotelu w angielskiej wsi w hrabstwie Northamptonshire. Nikki i James Roadnight, para z dwuletnim stażem, wyprawiała tam wesele. „Mój mąż zauważył Keanu w barze. Podszedł, przedstawił się i powiedział, że dopiero co wziął ślub. Zaprosił Keanu, żeby wpadł się przywitać i wypić z nami drinka, jeśli by chciał. Był bardzo miły i powiedział, że później zajrzy” – Nikki relacjonowała Newsweekowi.
Had the most amazing weekend!! #married #dreamwedding #keanureeves #fawsleyhall pic.twitter.com/a0RC8eS4WP
— Nikki Roadnight (@MrsNRoadnight) August 22, 2022
Godzinę później pracownik hotelu podszedł do panny młodej i poinformował ją, że specjalny gość jest na zewnątrz i chciałby nią porozmawiać. Przed hotelem czekał na nią, a jakże, odtwórca roli Johna Wicka. „To było niezwykle ekscytujące. Podeszłam, żeby się przywitać i przedstawić. Zaproponowałam mu drinka, ale odmówił, bo był zmęczony długim lotem. Pomimo tego był bardzo miły i pogratulował nam ślubu! Był też na tyle miły, że zrobił sobie z nami zdjęcia, co udało się uchwycić naszemu fotografowi. Potem porozmawiał z gośćmi i też pozował z nimi do zdjęcia” – wspomina panna młoda. Goście, pozując do fotografii, zostali poproszeni, by zamiast zwyczajowego „cheese” (ser), krzyczeli „Speed” (tak brzmi jeden z filmów, w których wystąpił aktor).
Magiczny dzień
„Wesele było absolutnie perfekcyjne i mieliśmy naprawdę magiczny dzień. A Keanu Reeves, który wpadł się przywitać, był po prostu nie z tego świata. To coś, co będziemy pamiętać. I wspaniały start do kolejnych wspólnych przygód w małżeństwie” – panna młoda zakończyła swoją opowieść.
Obrazkami z niezwykłego spotkania Angielka podzieliła się na swoim twitterowym profilu @MrsNRoadnight. Zmieniła też swoje zdjęcie profilowe na tym portalu - zamiast ze świeżo poślubionym mężem pozuje z... Keanu. (PAP Life)
gn/