Jak informuje serwis Engadget, wspomniany "agent bezpieczeństwa" będzie mógł monitorować przejazd, pozostając w stałym kontakcie telefonicznym z użytkownikiem, a w razie potrzeby zadzwoni w jego imieniu na numer alarmowy 911, podając przy tym markę, model i numer rejestracyjny samochodu oraz jego lokalizację. Jednocześnie rozszerzona będzie na kolejne stany funkcja “text-to-911”, za pomocą której można automatycznie wysłać na numer alarmowy SMS z informacją o pojeździe i trasie, łącznie z aktualną lokalizacją i punktem docelowym. Funkcja ta jest od 2019 roku dostępna w Los Angeles, Minnesocie i Indianie, a teraz obejmie 60 proc. powierzchni Stanów Zjednoczonych, w tym m.in. Nowy Jork i całą Kalifornię. Stało się to możliwe, ponieważ coraz więcej centrów alarmowych ma możliwość odbierania zgłoszeń SMS-owych. Usługa ta będzie rozszerzana w miarę możliwości technicznych.
Prowadzenie nowych funkcjonalności
Przy okazji wprowadzenia nowych funkcjonalności Uber zmodyfikował menu swojej aplikacji. W sekcji narzędzi bezpieczeństwa pojawiły się duże czytelne ikony i przycisk alarmowy, dające łatwy dostęp do wszystkich opcji szybkiej pomocy. „Naszym celem jest usprawnienie dostępu i widoczności najważniejszych funkcji bezpieczeństwa, ponieważ w sytuacji awaryjnej liczy się każda sekunda” – czytamy w komunikacie firmy.
Zestaw narzędzi bezpieczeństwa Uber wprowadził już w 2018 r. Jest w nim możliwość weryfikacji przejazdu za pomocą kodu PIN i udostępniania statusu podróży znajomym i rodzinie. Obie te funkcje dostępne są także w Polsce.
Wprowadzania kolejnych rozwiązań mających zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów i kierowców to reakcja na niebezpieczne incydenty, do jakich dochodziło w ostatnim czasie. Opublikowany w czerwcu nowy raport Ubera dotyczący bezpieczeństwa, który obejmuje lata 2019 i 2020, odnotowuje, że 99,9 proc. przejazdów zakończyło się bez zgłoszonego incydentu związanego z bezpieczeństwem. W ciągu tych dwóch lat zgłoszono jednak 20 ofiar śmiertelnych i 3824 doniesienia o napaściach na tle seksualnym.
W Meksyku Uber wprowadził nawet specjalną aplikację dla kobiet kierowców - kursy u nich mogą zamawiać tylko pasażerki. W Polsce podobną, lecz nastawioną bardziej na bezpieczeństwo pasażerek usługę “Kobiety dla Kobiet” wprowadził Bolt. Panie mogą zamówić przejazd z kobietą za kierownicą. Usługa jest dostępna w Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Lublinie, Wrocławiu, Białymstoku, Bydgoszczy, Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze.
agf/ gra/