Rozstawiona z numerem siódmym Soćko zakończyła turniej bez porażki. Wygrała sześć partii i pięć zremisowała, w tym trzy ostatnie, gromadząc 8,5 pkt. Medal zapewniła sobie kończąc swoją środową partię jako jedna z pierwszych tego dnia, po ośmiu posunięciach.
O kolejności na podium decydował bezpośredni pojedynek innych kandydatek do końcowego triumfu Gunnay Mammadzadą z Azerbejdżanu z inną reprezentantką Polski Aleksandrą Malcewską. Zakończył się remisem, co oznaczało tytuł dla arcymistrzyni z Zalesia.
Urodzona w Rosji 20-letnia Malcewska, która od 22 maja startuje w biało-czerwonych barwach, jest w gronie pięciu szachistek (także Mammadzada, Ulwija Fatalijewa z Azerbejdżanu, Mkrtchian i Rumunka Irina Bulmaga), które zgromadziły po 8 pkt. O tym, kto zajmie kolejne dwa miejsca na podium zadecyduje dodatkowa punktacja liczona po zakończeniu trwających jeszcze pojedynków ostatniej rundy.
Ośmiokrotna mistrzyni kraju, 44-letnia Soćko w 12 dotychczasowych startach w mistrzostwach Europy zdobyła jeden medal - brązowy w Rijece w 2010 roku. Teraz poprawiła to osiągnięcie.
To trzeci medal dla Polski, a pierwszy złoty, w rozgrywanym od 2000 roku czempionacie Starego Kontynentu. Przed rokiem po brąz w rumuńskim Jassy sięgnęła Oliwia Kiołbasa.
W turnieju w stolicy Czech uczestniczyły 123 szachistki z 28 federacji, wśród nich 12 Polek. (PAP)
kw/