Jak poinformował KHGM, niewiążące memorandum w ciągu 36 miesięcy ma na celu wymianę doświadczeń i wiedzy na temat technicznych, ekonomicznych, prawnych, finansowych i organizacyjnych SMR w technologii firmy NuScale.
"Spotykamy się w bardzo istotnym momencie dla całego regionu, dostęp do pewnych i bezpiecznych źródeł energii nigdy nie był tak ważny jak teraz. Doskonale układa się nasze partnerstwo z USA, w chodząc we współpracę z KGHM rozszerzamy ją na Europę" - powiedział dyrektor generalny Nuclearelectrica Cosmin Ghita.
„Energia jest głównym narzędziem polityki, rozwoju albo blokowania rozwoju gospodarczego. Zarówno budowy projektów pełnoskalowych w projekcie rządowym, jak i w technologiach SMR przez innych inwestorów to droga do niezależności energetycznej” - powiedział prezes KGHM Marcin Chludziński. To najlepsza droga - zaznaczył. „Ale aby znowu zyskała uznanie w kontekście europejskim potrzebujemy współpracy miedzy krajami, które stawiają na tę technologię” - dodał. Zaznaczył, że przedmiot współpracy z Nuclearelectrica to m.in. wymiana doświadczeń i kształcenie kadr.
„Dla KGHM energia jądrowa to niezależność energetyczna i niższe koszty. Inwestycja w SMR jest priorytetem, pozwoli nam również utrzymać konkurencyjną przewagę biznesową w skali globalnej. Wprowadzenie innowacyjnej technologii energetyki jądrowej, opartej na małych modułach, to przełom w polskiej gospodarce. Współpraca z doświadczonym partnerem z Rumunii to istotne wsparcie tego przedsięwzięcia” - powiedział.
KGHM utrzymuje, że pierwsza elektrownia w technologii małych reaktorów modułowych SMR firmy NuScale powinna powstać w Polsce do końca dekady.
Spółka przypomniała, że złożyła już wniosek do Państwowej Agencji Atomistyki o ocenę technologii i przygotowania studium lokalizacyjnego.
Reaktor NuScale to pierwszy mały reaktor modułowy (SMR), którego konstrukcja dostała od amerykańskiego dozoru NRC Standard Design Approval - ogólną zgodę na zastosowanie technologii. Pojedynczy reaktor ma moc 77 MWe, jest zamknięty w zbiorniku o wysokości 23 m i maksymalnej średnicy 4,5 metra.
Projekt przewiduje eksploatację zespołów, składających się nawet z 12 takich reaktorów, umieszczonych we wspólnym budynku. Reaktory, wyposażone w liczne pasywne - czyli nie wymagające zewnętrznego zasilania - systemy bezpieczeństwa są zanurzone w znajdującym się pod ziemią basenie z 15 tys. m sześc. wody. W razie awaryjnego wyłączenia woda ta wystarcza na 30 dni chłodzenia. Na plac budowy pojedynczy reaktor ma docierać w trzech częściach do montażu na miejscu.
Pierwszy zespół NuScale ma powstać w Idaho Falls dla firmy Utah Associated Municipal Power Systems. Pierwszy reaktorów z nich ma zacząć działać w 2029 r., cały zespół - w 2030.(PAP)
mar/