Jak zwiększyć emeryturę nawet o 45 procent? Prezes ZUS tłumaczy

2022-09-07 17:48 aktualizacja: 2022-09-08, 08:42
Prof. Gertruda Uścińska, fot. PAP/Marcin Obara
Prof. Gertruda Uścińska, fot. PAP/Marcin Obara
Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest państwową jednostką organizacyjną, ma pobierać składki, zarządzać funduszem ubezpieczeń społecznych i emerytalnym. Natomiast gwarancją wypłaty świadczeń emerytalnych jest państwo – powiedziała na Forum Ekonomicznym w Karpaczu prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

Profesor Uścińska podsumowując trwające wypłaty 14. emerytur wskazała, że na ten cel przewidziano 8 miliardów złotych. „Do tej pory wypłaciliśmy 7 miliardów i do 20 września myślimy wypłacić już wszystkie pieniądze w tym zakresie. Wszystko przebiega bardzo sprawnie, pieniądze w większości idą na konto bankowe lub dostarczane są przez listonosza” – podkreśliła w rozmowie z PAP.

Wskazała, że otrzymuje pozytywne sygnały od osób, które dostały już 14. emeryturę. „Większa ilość pieniędzy jest na koncie, co jest istotne w okresie wzmocnienia w tym trudnym okresie wyższych kosztów utrzymania, cen usług za które trzeba zapłacić” – wyjaśniła i dodała, że polski system emerytalny jest tak zbudowany, że dłuższa praca daje wyższą emeryturę.

„To jest system, który opiera się na kapitale emerytalnym, czyli składkach, które opłacamy i waloryzujemy i trwaniu dalszym życia. Im dłużej pracujemy, tym mamy wyższy kapitał, krótsze trwanie życia i wyższą emeryturę” – powiedziała.

„Zachęcamy do dłuższej pracy i przedstawiamy do dyspozycji kalkulator, który pokazuje, że dwa lata w ostatnim okresie pracy mogą wpłynąć na wzrost emerytury nawet o 45 procent” – dodała i wyjaśniła, że w dowolnym oddziale ZUS lub na swoim e-koncie można sprawdzić, o ile wzrosłaby emerytura jeżeli pracowalibyśmy dłużej.

Prof. Uścińska odniosła się też do zastosowania nowoczesnych rozwiązań cyfrowych w ZUS-ie. „Dokonał się ten ogromny przełom jeżeli chodzi o zastosowanie nowoczesnych rozwiązań cyfrowych. Zaczęliśmy kilka lat temu poprzez e-konta i e-zwolnienia, które były kluczowym elementem w okresie pandemii” – powiedziała.

„W okresie pandemii zostaliśmy postawieni przed trudną sytuacją, taką ziemią nierozpoznaną. Odważnie zdecydowaliśmy się na tworzenie prawa, że będą postojowe świadczenia, zwolnienia ze składek, ale już po krótkim czasie widzieliśmy, że musimy dokonać zmian technologicznych a wnioski muszą być składane tylko elektronicznie. Ponad 400 tysięcy wniosków było z błędami, bo zdecydowana większość wnioskujących w pierwszym etapie wybierała formę papierową” – podkreśliła. „To było straszne, widzieliśmy, że te wnioski są błędne, mamy pandemię, kilkadziesiąt procent absencji. W czerwcu 2020 roku dokonał się przełom ze strony ustawodawcy, nie odpuściliśmy i dalsze wnioski idą tylko elektronicznie. I to nas uratowało” – powiedziała.

Podkreśliła, że tylko „dzięki odważnym reformom informatycznym ZUS był w stanie w ciągu 3 tygodni przygotować kreator wniosków dla uchodźców z Ukrainy”. Jej zdaniem wprowadzone reformy doprowadzają do unowocześnienia i tworzenia e-urzędu, optymalizacji kosztów i bardziej efektywnego wykorzystywania baz danych. 
Zapytana o to, czy ZUS może upaść, a emerytury nie będą wypłacane odpowiedziała, że „ZUS jest państwową jednostką organizacyjną, ma osobowość , ma pobierać składki, zarządzać funduszem ubezpieczeń społecznych i emerytalnym”. 

„Gwarancja wypłaty świadczeń emerytalnych to gwarancja państwa. To państwo powołało system emerytalny, utworzyło fundusz emerytalny i zapisało również, że jeżeli składki nie będą w stanie pokryć wydatków na emerytury to wtedy ten zakład, który za to wtedy odpowiada ma otrzymać dotację z budżetu państwa” – podsumowała prof. Uścińska. (PAP)

Autorka: Agnieszka Gorczyca

js/