"W dobie kryzysu energetycznego odpady nie muszą być problemem, ale nowym źródłem surowców i energii"

2022-09-09 11:15 aktualizacja: 2022-09-09, 11:20
Artur Pielech, prezes zarządu FBSerwis
Artur Pielech, prezes zarządu FBSerwis
„Gospodarka odpadami komunalnymi może być nie tylko okazją do rozwoju biznesu, ale także szansą na radzenie sobie z niedoborem surowców czy kryzysem energetycznym – uważa Artur Pielech, prezes zarządu FBSerwis, który uczestniczył w dyskusji panelowej na zakończonym wczoraj Forum Ekonomicznym w Karpaczu. - Są dzisiaj technologie i możliwości, aby odpady przekształcić w surowce lub w energię” – wskazuje przedsiębiorca.

Obecnie samorządy terytorialne borykają się z takimi wyzwaniami jak: nadmiar odpadów trudnych do recyclingu lub takich, które się kompletnie do niego nie nadają, przestarzałymi instalacjami i sortowniami czy niedostateczną edukacją polskiego społeczeństwa w dziedzinie segregacji odpadów. 

Według Artura Pielecha istnieją możliwości wyjścia obronną ręką z tej sytuacji w niedalekiej przyszłości. 

„Możemy sobie wzajemnie pomóc, tak aby samorządom ułatwić zadanie, a firmom takim jak moja umożliwić inwestowanie – podkreśla prezes FBSerwis, firmy z branży gospodarki odpadami. - Potrzebna jest budowa pewnej infrastruktury, aby można było wszystko, naprawdę wszystko, co jest odpadem w sensowny sposób zagospodarować. 36 proc. żółtego worka z odpadami plastikowymi i metalowymi możemy poddać recyclingowi, ale z reszty my zrobimy paliwo, zamienimy ją w energię” – deklaruje. 

FBSerwis ma kilkanaście projektów przetwarzania odpadów na różnym etapie realizacji, które mają się wpisywać w ideę odzysku surowców lub energii. 

„Chcemy zbudować różnego typu instalacje, w których będziemy odzyskiwać szkło, papier, tworzywa sztuczne, sortować je i doczyszczać do dalszego recyklingu. Zamierzamy też poszerzyć naszą działalność w zakresie produkcji paliwa alternatywnego z odpadów oraz zbudować własne instalacje, gdzie to paliwo będzie spalane i zostanie z niego wyprodukowane ciepło” – wymienia Artur Pielech i dodaje, że firma myśli też o budowie biogazowni. 

Jego zdaniem w Polsce w branży gospodarki odpadami jest obecnie luka inwestycyjna, którą trudno będzie wypełnić i nie jest ona spowodowana niedostatkiem pieniędzy na inwestycje. Te można pozyskać zarówno z banków komercyjnych, jak i takich instytucji jak Polski Fundusz Rozwoju. 

„Największym problemem są bariery legislacyjne. Tego się nie da inaczej załatwić jak specustawą. Kiedyś mieliśmy problem z drogami, potem pojawiła się specustawa, która zakończyła temat protestów czy pozyskiwania gruntów – tłumaczy prezes FBSerwis. - Chciałbym skrócić proces inwestycyjny, który obecnie może trwać nawet 5 lat, wtedy mamy szanse na szybki postęp. Jeśli chcemy z odpadów wydobyć wartość, musimy umożliwić firmom szybką budowę niezbędnej infrastruktury. A tego nie da się osiągnąć bez specustawy” – podkreśla. 

mmi/