W spotkaniu udział bierze m.in. lider ugrupowania Jarosław Kaczyński. Nie ma natomiast premiera Mateusza Morawieckiego, który w piątek przebywa z wizytą na Ukrainie.
Prezes PiS, podczas weekendowego spotkania z mieszkańcami Mielca zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży w Sejmie projekt ustawy przedłużającej kadencję samorządów o pół roku.
Zarówno wybory samorządowe, jak i parlamentarne wypadają na jesieni 2023 roku. W związku z tym już na początku czerwca przedstawiciele PiS zapowiedzieli złożenie w Sejmie poselskiego projektu ustawy ws. przeniesienia wyborów samorządowych z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. Wskazywali, że przemawiają za tym m.in. argumenty logistyczne.
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany przez PAP o kwestię przesunięcia wyborów samorządowych przyznał, że projekt jest już gotowy. Dodał, że na spotkaniu kierownictwa PiS prawdopodobnie zapadną decyzje co do dalszego procedowania tego projektu. Dopytywany, czy może on trafić na najbliższe posiedzenie Sejmu, które ma się odbyć w dniach 14-16 września, powiedział: "Jest to całkiem możliwe".
Podczas spotkania kierownictwa PiS może być też dyskutowana kwestia dalszych kroków dotyczących ubiegania się o reparacje wojenne od Niemiec. Według zapowiedzi szefa klubu PiS, ten temat ma się znaleźć w agendzie najbliższego posiedzenia Sejmu.
1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota strat Polski to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi. Wkrótce ma być też przygotowana i wysłana do Niemiec oficjalna nota dyplomatyczna.
Prawdopodobnie politycy PiS będą też dyskutowali o dalszym objeździe kraju i spotkaniach z wyborcami, a także planach legislacyjnych. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
kw/