W katedrze nie było nikogo z rodziny królewskiej, obecni byli natomiast m.in. premier Liz Truss, jej zastępczyni Therese Coffey, lider opozycji Keir Starmer i burmistrz Londynu Sadiq Khan, a także 2 tys. osób, które zdołały zdobyć rano wejściówki na nabożeństwo.
Truss odczytała fragment listu św. Pawła Apostoła do Rzymian, zaczynający się od słów: "Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi".
Biskup Londynu Sarah Mullally podkreśliła natomiast "niezwykłą wiarę chrześcijańską" Elżbiety II i wskazała, że Jezus Chrystus był "źródłem i studnią, z której głęboko czerpała".
A memorial service for the Queen held at St. Paul's Cathedral is concluded with the first official rendition of 'God Save The King'. pic.twitter.com/McjCUQumBY
— The Royal Family Channel (@RoyalFamilyITNP) September 9, 2022
"Jeśli Chrystus był jej kotwicą, jej mąż, zmarły książę Filip był, według jej własnych słów, +siłą i ostoją+ Jej Wysokości. Jednak nawet w głębi jej własnej żałoby widzieliśmy po raz kolejny jej odwagę i instynkt do stawiania potrzeb innych na pierwszym miejscu" - mówiła.
Zwróciła też uwagę na wyjątkowo długie panowanie Elżbiety II, którą określiła jako "niezwykłą stałą w życiu milionów".
Na koniec błogosławieństwa udzielił najwyższy rangą duchowny Kościoła Anglii, arcybiskup Canterbury Justin Welby, zaś potem zgromadzeni odśpiewali hymn państwowy w obowiązującej od czwartku wersji. Było to jego pierwsze oficjalne wykonanie, choć ludzie, którzy zgromadzili się przed Pałacem Buckingham kilkakrotnie go spontanicznie intonowali w piątek, w tym w momencie, gdy po raz pierwszy przyjechał do niego nowy król Karol III.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
gn/