Oczekuje się, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz i minister gospodarki Robert Habeck na konferencji prasowej w piątek przedstawią szczegóły tych planów - podał niemiecki tygodnik, powołując się na źródła rządowe.
Według "Spiegla" dostępne opcje obejmują bezpośrednie udziały rządu w rafinerii, a także zarząd powierniczy lub inwestycje państwa.
Również portal dw.com informował w maju, że "rząd Niemiec mógłby ewentualnie oddać rafinerię pod zarząd państwowy lub nawet wywłaszczyć właściciela, gdyby zmienił przepisy prawa".
Od 5 grudnia obowiązywać ma embargo Unii Europejskiej na import ropy z Rosji, ale transport surowców rurociągiem Przyjaźń, który kończy się właśnie w Schwedt w Brandenburgii i którym ropa dociera nie tylko do Niemiec, ale także do Czech, będzie z niego czasowo zwolniony. Habeck i Scholz informowali w przeszłości, że nie zamierzają korzystać z wyjątku w embargo.
Habeck już w maju mówił, że przygotowywane są alternatywne trasy surowców przez miasto Rostock w północnych Niemczech i Gdańsk w Polsce.
W ramach współpracy z portem w Rostocku PCK Schwedt mogłoby się dalej rozwijać, "odchodząc od ropy naftowej w kierunku wodoru”" i stając się w ten sposób "rafinerią przyszłości" - przekonywał.
Niemiecki minister potwierdził w czwartek, że trwają prace nad sprawą rafinerii PCK Schwedt, ale odmówił dalszego komentarza - podała agencja Reutera.(PAP)
kgr/