"Myślę, że to ważne dla Kremla, by odbyć to spotkanie, bo pan Putin jest mocno obciążony na Ukrainie. Jego armii nie wiedzie się dobrze i nic dziwnego, że Kreml chce przymilić się do Pekinu w związku z tym, co tam się dzieje" - powiedział Kirby w wywiadzie dla CNN, pytany o czwartkowe spotkanie prezydentów obu krajów podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie w Uzbekistanie.
Jak dodał, nie jest jednak jasne, czy Xi Jinping zamierza materialnie pomóc Rosji.
"Chiny muszą dokonać wyboru. Jasnym jest, że wybrali, by nie potępiać tej wojny. Ale co ważne, nie widzimy, by naruszali sankcje, ani by w jakikolwiek inny sposób dostarczali bezpośrednią materialną pomoc Putinowi" - powiedział Kirby.
Urzędnik zapowiedział, że w najbliższej przyszłości USA ogłoszą kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy, zawierający wiele z systemów, które już wcześniej dostarczyła Ameryka, w tym HIMARS. Jak podał jednak CNN, Waszyngton nadal odmawia dostarczenia rakiet o dalszym zasięgu ATACMS, o które ubiega się Kijów. Według telewizji Biały Dom jest przekonany, że obecna strategia działa i w obecnym momencie nie chce ryzykować potencjalnie eskalacyjnych działań.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
kgr/