Informując w czwartek PAP o zarzutach w śledztwie, dotyczącym utonięcia starosty płockiego, zastępca prokuratora rejonowego w Płocku Marcin Policiewicz wyjaśnił, że M.R. był znajomym Mariusza Bieńka, a w czasie rejsu pełnił rolę "kierownika statku, kapitana łodzi", w tym przypadku łodzi z doczepnym silnikiem spalinowym, której był też właścicielem.
"Podejrzanemu przedstawiono dwa zarzuty. Jeden dotyczy spowodowania wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym przez osobę będącą w stanie nietrzeźwości. Drugi zarzut dotyczy z kolei prowadzenia w ruchu wodnym pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości" - powiedział PAP prokurator Policiewicz. Zaznaczył przy tym, że podejrzany nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.
Jak przekazał zastępca prokuratora rejonowego w Płocku, pierwszy zarzut, dotyczy tego, że 22 sierpnia 2021 r. na Wiśle, na wysokości miejscowości Świniary, jako "kierownik statku, kapitan łodzi", w tym przypadku łodzi z doczepnym silnikiem spalinowym, będąc w stanie nietrzeźwości, M.R. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym.
Według prokuratury, będąc odpowiedzialnym za przestrzeganie przepisów żeglugowych, M.R. pozwolił wejść na pokład osobom po spożyciu alkoholu oraz pozwolił na jego dalsze spożywanie, gdy łódź była na rzece, przy czym wiedział, że jej konstrukcja nie chroni przed wypadnięciem za burtę i nie ma na niej odpowiedniej liczby środków bezpieczeństwa, jak kamizelki ratunkowe czy środki asekuracyjne.
Wszyscy wpadli do wody
Jak zaznaczyła jednocześnie prokuratura, M.R. prowadził łódź będąc pod wpływem alkoholu, w konsekwencji czego, po rozpoczęciu manewru jej zatrzymania dla zacumowania bądź stanięcia na kotwicy, doprowadził do wywrócenia się jednostki, przy czym cała załoga wypadła do wody.
W części tego zarzutu zwrócono również uwagę, że starosta Mariusz Bieniek, podczas podjętej próby odwrócenia łodzi, "nie będąc wyposażony w środki ratunkowe i po spożytym wcześniej alkoholu, utracił zdolność samodzielnego utrzymania się na wodzie", a prowadzona następnie akcja poszukiwawcza doprowadziła do odnalezienia jego ciała na Wiśle 25 sierpnia 2021 r.
Z kolei drugi zarzut, jak wyjaśnił prokurator Policiewicz, dotyczy tego, że M.R., gdy doszło do wypadku, prowadził na Wiśle pojazd mechaniczny, łódź z doczepnym silnikiem spalinowym, "znajdując się w stanie nietrzeźwości ze stężeniem alkoholu 1,44 promila".
Prokurator rejonowy w Płocku przyznał, że śledztwo dotyczące utonięcia w Wiśle w sierpniu 2021 r. ówczesnego starosty płockiego nadal trwa. "Postępowanie jest przedłużone do końca października. Jak wiadomo, po ogłoszeniu zarzutów, podejrzany może zapoznać się z aktami i zgłosić wnioski dowodowe. Śledztwo jest więc aktualnie jeszcze w toku" - zaznaczył prokurator Policiewicz.
Ciało starosty odnaleźli wędkarze
Starosta płocki Mariusz Bieniek zaginął 22 sierpnia 2021 r. wieczorem, gdy łódź, którą wypłynął na ryby wraz z dwoma znajomymi, wywróciła się na Wiśle powyżej miejscowości Świniary niedaleko Płocka. Jak wówczas informowano, z łodzi wypadło trzech mężczyzn, dwóch z nich wydostało się na brzeg, w tym dzięki pomocy innych osób, natomiast trzeciego mężczyzny - jak się okazało później starosty płockiego - nie udało się odnaleźć, mimo trwającej kilka godzin akcji poszukiwawczej.
Poszukiwania na Wiśle od miejscowości Świniary w dół Wisły, w kierunku Płocka, kontynuowano przez kolejne trzy dni. Akcję prowadzono m.in. z udziałem kilkunastu łodzi ochotniczej i państwowej straży pożarnej, a także WOPR i przy użyciu sonarów. Patrolowane były też brzegi rzeki, m.in. przez policję i Straż Miejską. W akcji brało udział od 100 do 120 osób.
Ostatecznie 25 sierpnia 2021 r. przed południem ciało starosty Mariusza Bieńka odnaleźli na Wiśle wędkarze, ok. 2 km od mostu im. Legionów Piłsudskiego w Płocku, mniej więcej 20 km od miejsca wypadku. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną jego śmierci było utonięcie.
Mariusz Bieniek urodził się 20 października 1983 r. Należał do PSL. Wraz z żoną, córką i synem mieszkał w Wyszogrodzie, z którym przez wiele lat był też związany zawodowo – był m.in. burmistrzem tego miasta, a starostą płockim został po raz pierwszy w 2014 r. Jego pogrzeb odbył się 2 września 2021 r. na cmentarzu parafialnym w Łętowie, gdzie spoczął w grobowcu rodzinnym.
W uroczystościach pogrzebowych w płockiej katedrze uczestniczyli, oprócz rodziny, m.in. przyjaciele, mieszkańcy miasta i powiatu oraz okolicznych samorządów. Obecni byli m.in.: wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL), prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, wiceprezes tej partii, marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik, były szef ludowców i były premier Waldemar Pawlak.(PAP)
mar/