Na nagraniach publicznej telewizji CCTV widać ogromne płomienie trawiące 42-piętrowy budynek, należący do koncernu China Telecom i unoszący się nad nim gęsty czarny dym. Jedna ze stron wieżowca zmieniła się w wypalony szkielet.
Według wstępnych ustaleń pożar najpierw ogarnął jedną ze ścian zewnętrznych budynku - podała straż pożarna.
❗️In #China, the skyscraper of the largest telecom operator China Telecom in #Changsha is on fire. Hundreds of people could be burned alive. pic.twitter.com/GDNC74k8Tj
— NEXTA (@nexta_tv) September 16, 2022
Wieżowiec zbudowano w 2000 r. To, że jest relatywnie nowy może częściowo tłumaczyć brak ofiar - komentuje AFP. Dodaje, że w budynkach w dużych chińskich miastach regularnie przeprowadza się ćwiczenia przeciwpożarowe.
Footage from inside the burning #ChinaTelecom skyscraper in #Changsha pic.twitter.com/P6ZOLiwgYT
— NEXTA (@nexta_tv) September 16, 2022
W Chinach w pożarach jednak regularnie giną ludzie - zwraca uwagę agencja, zaznaczając, że niekiedy nie stosuje się tam odpowiednich środków bezpieczeństwa, a w stawianych nielegalnie konstrukcjach ewakuacja podczas pożaru może być utrudniona.
10-milionowe Changsha jest stolicą położonej na południu Chin prowincji Hunan.(PAP)
kgr/