Śnieg w Tatarach zalega od wysokości 1400 m. n.p.m. W niższych partiach pada deszcz ze śniegiem, jednak im wyżej tym jest zimniej, a śniegu jest coraz więcej. W Tatrach wieje silny wiatr w porywach osiągający do 50km/h, w związku z czym odczuwalna temperatura jest niższa. Zimowa aura w Tatrach ma utrzymać się do czwartku, a od piątku spodziewane jest ocieplenie.
Jak przekazał edukator, warunki do uprawiania turystyki są bardzo złe. W dolinach mamy do czynienia z błotem i błotem pośniegowym oraz deszczem ze śniegiem co sprawia, że komfort i satysfakcja z pokonywania szlaków są umiarkowane. W wyższych partiach opady śniegu i mgła, a szlaki fragmentami są zasypane. Uczucie zimna potęgowane jest przez wiatr.
„Śniegu w partiach szczytowych jest na tyle dużo, że miejscami szlaki mogą być mało czytelne, ale na tyle mało, że chodzenie ze sprzętem zimowym jak raki i czekan jest uciążliwe, gdyż na wciąż płytko przysypanych skałach nie ma stabilności. Odradzam wszelkich wysokogórskich wyjść. W weekend warunki dosyć szybko powinny się poprawić, ponieważ ziemia i skały są wciąż nagrzane i śnieg na nasłonecznionych zboczach powinien się topić” – powiedział PAP Tomasz Zając.
autor: Szymon Bafia
mar/