Specjalista związany z Queen’s University Belfast nawiązał do wypowiedzi dyrektora generalnego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa. W wypowiedzi dla BBC News twierdził on, że świat jeszcze nigdy nie był tak blisko zakończenia pandemii Covid-19. „Jeszcze tam nie doszliśmy. Ale widzimy kres” - zaznaczył.
Prof. Ian Young ostrzega, że końca pandemii jeszcze nie widać, a zima może być trudna. Zwraca uwagę, że mniej osób się testuje w kierunku Covid-19, nie wiemy zatem dokładnie, jaka jest sytuacja epidemiologiczna. A jesienią dojdą jeszcze inne infekcje, takie jak grypa sezoznowa.
„Poza Covidem będzie nam grozić zakażenie grypą oraz innymi infekcjami” – podkreślił. Dodał, że trzeba zrobić wszystko, żeby się dobrze do tego przygotować, siebie, jak i swych najbliższych. Głównie jednak chodzi o to, żeby się zaszczepić, jeśli tylko jest to możliwe.
Jego zdaniem przede wszystkim trzeba przyjąć dawkę przypominającą szczepionki przeciwko Covid-19. Przyznaje, że po przechorowaniu tej choroby lub wcześniejszym się zaszczepieniu uzyskuje się odporność. Jednak po upływie średnio pół roku ta odporność się zmniejsza. Dodatkowym utrudnieniem jest zmienność wirusa SARS-CoV-2 - pojawiają się kolejne jego warianty.
„Jesienią i zimą, gdy mogą się pojawić nowe mutacje, przyjęcie boostera ma żywotne znaczenie, by chronić siebie i innych” – przekonuje prof. Ian Young. Dodał, że zaszczepienie się przeciwko Covid-19 chroni też przed tzw. długim Covidem, który staje się coraz większym wyzwaniem dla opieki medycznej.
Specjalista przyznał, że coraz bardziej skuteczne jest leczenie Covid-19, jednak szczepienie się przeciwko wirusowi SAR-CoV-2 gwarantuje najlepszą ochronę przed tą chorobą i jej powikłaniami.
Wredług światowej Organizacji Zdrowia Covid-19 zabił blisko 6,5 mln osób, a walką z koronawirusem nie jest na razie wygrana. Tedros Adhanom Ghebreyesus zaapelował do rządów o „podtrzymywanie czujności” i podkreślił, że walka z pandemią to „maraton”. (PAP)
Autor: Zbigniew Wojtasiński
js/