Prezydent Węgier na forum ONZ: potępiamy rosyjską agresję

2022-09-22 09:47 aktualizacja: 2022-09-22, 13:22
Prezydent Węgier Katalin Novak. Fot. Peter Foley PAP/EPA
Prezydent Węgier Katalin Novak. Fot. Peter Foley PAP/EPA
Węgry potępiają agresję Rosji na Ukrainę i wzywają Narody Zjednoczone do uznania pokoju za najwyższy priorytet – powiedziała w środę prezydent Węgier Katalin Novak podczas przemówienia na 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych (ZO ONZ).

„W Międzynarodowym Dniu Pokoju staję tutaj, żeby wezwać światowych przywódców do wierności dziedzictwu Elżbiety II, abyśmy mogli żyć w pokoju” – powiedziała Novak.

Prezydent zacytowała na początku swojego wystąpienia słowa zmarłej niedawno brytyjskiej królowej, wypowiedziane podczas sesji ZO ONZ w 2010 roku: „Prawdopodobnie zawsze tak było, że działanie na rzecz pokoju to najtrudniejsza ze wszystkich forma przywództwa”.

Wojna na Ukrainie „napawa nas szczególną troską, zwłaszcza że etniczni Węgrzy mieszkający po drugiej stronie granicy również przelali swoją krew” – powiedziała Novak.

Prezydent Novak: Węgry stanowczo potępiają rosyjską agresję

Zaznaczyła, że Węgry stanowczo potępiają rosyjską agresję, która zniszczyła pokój w Europie, spowodowała ogromne cierpienia i zniszczenia, a także ma poważne konsekwencje dla globalnego porządku. Wezwała również do przeprowadzenia „śledztwa w sprawie popełnionych zbrodni wojennych na ludności cywilnej”.

Węgierska prezydent podkreśliła, że jej kraj od początku konfliktu wspierał ofiary, prowadząc „największą akcję humanitarną w historii kraju”, w którą zaangażowane są osoby prywatne, kościoły organizacje i rząd.

„Co chcemy osiągnąć w ONZ? Czy chcemy wygrać wojnę?” – zapytała, odpowiadając jedocześnie, że celem powinno być przywrócenie pokoju. Węgry są członkiem takich organizacji, jak NATO, Unia Europejska i Rada Europy, które zostały powołane w celach pokojowych - dodała.

Agresja Rosji na Ukrainę jest głównym tematem odbywającej się od wtorku 77. sesji ZO ONZ w Nowym Jorku. Podczas jej trwania, w środę rano, prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację w kraju.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)

mj/