Rzecznik rządu: nowy włoski rząd będzie zdroworozsądkowo podchodził do funkcjonowania UE

2022-09-26 21:09 aktualizacja: 2022-09-27, 09:06
Liczymy na to, że nowy włoski rząd, to rząd który będzie po prostu zdroworozsądkowo podchodził do funkcjonowania Unii Europejskiej - powiedział w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller. Jego zdaniem rezultat włoskich wyborów wpłynie na wyważenie kursu centralistycznego w funkcjonowaniu UE.

Wybory parlamentarne we Włoszech wygrał blok centroprawicy wygrał wybory parlamentarne we Włoszech otrzymując łącznie ok. 41-45 procent głosów - wynikało z sondażu podanego w niedzielę po zamknięciu lokali wyborczych. Najwięcej głosów, od 22 do 26 proc. uzyskała prawicowa partia Bracia Włosi (Fratelli d'Italia) Giorgii Meloni. Wchodząca w skład bloku centroprawicy Liga Matteo Salviniego dostała od 8 do 12 proc. głosów, a Forza Italia 6-8 proc.

Jak ocenił w poniedziałek Müller w TVP Info wynik włoskich wyborów "ma bardzo duże znaczenie" dla sytuacji politycznej w Europie. "Pamiętajmy, że Włochy, to jeden z największych krajów Unii Europejskiej. Te zmiany, które zaszły we Włoszech - myślę, że też wyważą kurs centralistyczny, jeśli chodzi o funkcjonowanie UE, będą takim głosem rozsądku" - ocenił.

"Ale z drugiej strony widzimy, że już dziś Meloni próbuje się przypisywać cechy, których ona nie ma i obrzydzać w opinii publicznej nowy układ sił politycznych w Rzymie. Lewica i liberałowie - ten mainstream, który próbuje rządzić Europą - każdy inny wybór niż ten uważany przez nich za słuszny, uważają albo za nacjonalistyczny, albo za faszystowski" - mówił Müller.

Jak dodał, tego typu przedstawianie nowego włoskiego rządu "to jest po prostu skrajna manipulacja i musimy być na to odporni i to tłumaczyć". "Liczymy na to, że to jest po prostu rząd, który będzie podchodził zdroworozsądkowo do funkcjonowania Unii Europejskiej" - ocenił Müller.

Wypowiedź szefowej Komisji Europejskiej

W czwartek szefowa KE Ursula Von der Leyen podczas debaty na uniwersytecie Princeton została zapytana o wybory parlamentarne we Włoszech, m.in. w kontekście tego, że - jak zauważono - wśród kandydatów są politycy "bliscy" Władimira Putina. "Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier" - odpowiedziała szefowa KE, cytowana przez agencję Ansa.

Dodawała także: "Moje podejście jest takie, że pracujemy z każdym demokratycznym rządem, gotowym pracować z nami". Szefowa KE pytana w trakcie debaty o pieniądze dla Polski z KPO oświadczyła, że Polska nie dostanie tych środków, jeśli nie przywróci niezależności sądownictwa.

"Przede wszystkim pamiętajmy, że UE to także mechanizm polityczny, w związku z tym to nie jest tak, że tam obowiązują jasne i klarowne reguły, których Komisja Europejska się trzyma. Ze smutkiem to stwierdzam. To jest pewnego rodzaju gra polityczna i my na tę grę musimy odpowiadać twardymi faktami i argumentami. Niestety nie od razu można zwyciężyć" - powiedział rzecznik polskiego rządu odnosząc się do słów szefowej KE.

Jak wskazał "najważniejsze części środków UE z polityki spójności i polityki rolnej mamy już podpisane, one teraz będą realizowane". "KPO jest ważnym elementem budżetowym UE, ale nie najważniejszym. My w tym okresie próby, takiego szantażu, który się w tej chwili pojawia, sobie poradzimy, a jestem przekonany, że prędzej czy później te środki będą wypłacone" - powiedział.

"Aktualny mechanizm prefinansowania KPO z pieniędzy krajowych jest wystarczający, aby przejść przez ten okres politycznej zawieruchy, który politycy z Brukseli próbują fundować" - ocenił ponadto Müller.

Sobolewski: cieszymy się z wyniku wyborów we Włoszech; mamy nadzieję, że Meloni zostanie premierem

Cieszymy się z wyniku wyborów we Włoszech; mamy nadzieję, że Giorgia Meloni, która przewodniczy zwycięskiej partii Fratelli d'Italia w najbliższych dniach dostanie misję tworzenia nowego włoskiego rządu - powiedział sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

Wybory parlamentarne we Włoszech wygrał blok centroprawicy otrzymując łącznie ok. 41-45 procent głosów - wynikało z sondażu podanego w niedzielę po zamknięciu lokali wyborczych. Najwięcej głosów, od 22 do 26 proc. uzyskała prawicowa partia Bracia Włosi (Fratelli d'Italia) Giorgii Meloni. Wchodząca w skład bloku centroprawicy Liga Matteo Salviniego dostała od 8 do 12 proc. głosów, a Forza Italia 6-8 proc.

Sobolewski został zapytany w poniedziałek wieczorem w Telewizji Republika o to, co oznacza wynik wyborów we Włoszech dla polskiego rządu, jeżeli chodzi o pewne negocjacje, działania, strategie funkcjonowania w UE.

"Partia Fratelli d'Italia jest w naszej grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. A pani - mam nadzieję - przyszła premier Włoch Giorgia Meloni jest przewodniczącą naszej Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów. Więc siłą rzeczy współpracujemy blisko i cieszymy się z takiego wyniku. Gratulujemy i mamy nadzieję, że pani Giorgia Meloni w najbliższych dniach dostanie misję tworzenia nowego rządu włoskiego" - powiedział sekretarz generalny PiS.

Dopytywany o słowa szefowej KE Ursuli von der Leyen, która na kilka dni przed wyborami we Włoszech podczas debaty na uniwersytecie Princeton została zapytana o wybory parlamentarne we Włoszech, m.in. w kontekście tego, że - jak zauważono - wśród kandydatów są politycy "bliscy" Władimira Putina. "Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier" - odpowiedziała szefowa KE, cytowana przez agencję Ansa. Dodała także: "Moje podejście jest takie, że pracujemy z każdym demokratycznym rządem, gotowym pracować z nami".

"Mówiąc o przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen to można powiedzieć tak krótko i humorystycznie, że najpierw Szwecja, teraz Włochy, a Ursula strzela fochy. Bo to, co powiedziała na dwa dni przed wyborami (we Włoszech - PAP), to jest po prostu gigantyczny błąd" - ocenił Sobolewski.

Według niego, po takiej wypowiedzi von der Leyen powinna zastanowić się, czy nadal powinna pełnić funkcję przewodniczącej Komisji Europejskiej.

Zdaniem polityka PiS po wyborach we Włoszech i niedawnych wyborach w Szwecji można postawić krzyżyk na projekcie, o którym mówił kanclerz Niemiec Olaf Scholz, "że ma być zjednoczona Europa, ale pod przewodnictwem Niemiec". "Ten projekt upadł i na pewno tego projektu nie poprze nowy rząd szwedzki, a tym bardziej nie poprze go nowy rząd włoski" - zaznaczył Sobolewski.

W niedawnych wyborach parlamentarnych w Szwecji 176 mandatów zdobył opozycyjny blok partii złożony z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej, przeciwnej imigrantom partii Szwedzcy Demokraci, Chrześcijańskich Demokratów oraz Liberałów. Blok ugrupowań lewicowych z rządzącą do tej pory Partią Robotniczą - Socjaldemokraci otrzymał 133 mandaty.(PAP)

Autorzy: Edyta Roś, Marcin Jabłoński

kgr/