Pojechały na wystawę do Nowego Jorku, ale przez wybuch wojny nie wróciły. Siedem obrazów po 83 latach znów w Polsce

2022-09-28 12:21 aktualizacja: 2022-09-28, 12:32
"Łukaszowcy" w Muzeum Narodowym w Warszawie, Fot. Twitter/Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
"Łukaszowcy" w Muzeum Narodowym w Warszawie, Fot. Twitter/Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Po 83 latach "Łukaszowcy" wracają do Polski. To wielka satysfakcja, a przede wszystkim wielkie dobro dla polskiej kultury - powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podczas konferencji prasowej poświęconej wystawie "Łukaszowcy. Wielki powrót".

Piotr Gliński przypomniał, że "w 1938 r. rząd polski zamówił siedem obrazów o tematyce historycznej u grupy polskich malarzy, u tzw. Bractwa św. Łukasza". "Malarzy, którzy malowali w specjalny sposób. Odwoływali się do pewnych konserwatywnych trendów w sztuce" - wyjaśnił.

Ocenił, że "to jest faktycznie wielki powrót". "Tyle lat Polska starała się o to, żeby 'Łukaszowcy' wrócili i 'Łukaszowcy' są w domu" - podkreślił wicepremier.

"Ta grupa malarzy zgromadzona w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, w domu-pracowni Tadeusza Pruszkowskiego, stworzyła siedem wspaniałych przedstawień ważnych momentów w polskiej historii" - mówił. "Z kolei wybór tych właśnie, a nie innych tematów, był dokonany przez specjalny zespół historyków pod kierunkiem prof. Oskara Haleckiego. I te tematy miały obrazować i obrazują dokonania Polski na tle dziejów cywilizacji" - podkreślił.

Wicepremier zwrócił uwagę, że "to były takie momenty w historii, jak Zjazd Gnieźnieński, spotkanie Ottona z Bolesławem Chrobrym u grobu św. Wojciecha". "Z drugiej strony Wiktoria Wiedeńska, a także Konstytucja 3 Maja czy Konfederacja Warszawska" - powiedział. "Bardzo różne i bardzo istotne, ważne momenty w polskiej historii przedstawione w sposób szczególny, artystycznie w sposób niepowtarzalny" - wyjaśnił.

"To całe zamówienie było przeznaczone do wyposażenia polskiego Pawilonu na Wystawie Światowej w Nowym Jorku, która została otwarta w 1939 r. Niestety, wojna spowodowała, że te obrazy nigdy nie powróciły do Polski. Znalazły się w Syracuse, w Le Moyne College" - powiedział. "Przez 83 lata Polska nie mogła odzyskać tych obrazów. I wreszcie, dzięki usilnym staraniom wielu osób, wielu instytucji, także Polonii - trzeba jasno powiedzieć, życzliwości w pewnym momencie ze strony kierownictwa Le Moyne College, m.in. pani dyrektor biblioteki, gdzie obrazy były zdeponowane, gdzie wisiały na ścianach (...) - mogliśmy, jako państwo polskie odzyskać 'Łukaszowców'" - wyjaśnił prof. Gliński.

"Ważne jest także to, żeby wspomnieć, iż te obrazy zostały specjalną umową prawną przekazane Polsce i przekazane do Muzeum Historii Polski" - podkreślił. "Ponieważ siedziba Muzeum Historii Polski jest w tej chwili budowana - pokazujemy je na razie w Muzeum Narodowym w Warszawie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli już zaprezentować obrazy 'Łukaszowców' na wystawie stałej Muzeum Historii Polski" - wyjaśnił szef resortu kultury.

Wicepremier zwrócił uwagę, że obok obrazów "Łukaszowców" na wystawie w Muzeum Narodowym "mamy także wspaniałe makaty utkane przed wojną jeszcze na poprzednią Wystawę Światową do Paryża według projektu Mieczysława Szymańskiego". Dodał, że "wszystkie dzieła sztuki, o których mówił, są po renowacji".

"Bardzo się cieszymy, że to wielkie dziedzictwo polskiej sztuki, polskiej kultury wróciło wreszcie po tylu latach do Polski" - zaznaczył. "Jeszcze raz wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy się do tego przyczynili. I dziękuję także panu dyrektorowi (Łukaszowi) Gawłowi za to, że Muzeum Narodowe wspaniale współpracuje ze wszystkimi innymi naszymi instytucjami, także udostępnia swoje powierzchnie na prezentację tej niepowtarzalnej wystawy" - powiedział prof. Gliński.

"Planujemy później prezentację (tych prac - PAP) także w innych miejscach w Polsce. Bo 'Łukaszowcy' są związani choćby z Kazimierzem Dolnym. Tam mamy świetne Muzeum Nadwiślańskie" - zapowiedział. "Ale, jak mówię, dom +Łukaszowców+ będzie w Muzeum Historii Polski, co też jest chyba symboliczne i znaczące" - zaznaczył Piotr Gliński.

Wystawa "Łukaszowcy. Wielki powrót" zostanie otwarta dla zwiedzających 29 września. Na ekspozycję składa się siedem panoramicznych obrazów i cztery makaty, które to dzieła w latach 1939-1940 stanowiły serce pawilonu polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku. Autorami obrazów była unikalna grupa malarska: Bractwo św. Łukasza, zwane popularnie "Łukaszowcami".(PAP)

Autorzy: Grzegorz Janikowski, Anna Kruszyńska

kw/