Rosyjskie służby działające w Europie zmieniają modus operandi? Fiński kontrwywiad ostrzega

2022-09-29 10:29 aktualizacja: 2022-09-29, 14:44
Haker. Fot. SASCHA STEINBACH PAP/EPA
Haker. Fot. SASCHA STEINBACH PAP/EPA
Rosyjski wywiad próbuje dostosować się do nowych okoliczności i wpływ na to ma przebieg inwazji na Ukrainę. „Jest wielce prawdopodobne, że zimą skoncentruje się na szpiegowaniu w cyberprzestrzeni” – przekazał w czwartek szef Fińskiej Służby Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu (SUPO) Antti Pelttari.

Według SUPO większość rosyjskich agentów działających dotychczas tradycyjnie pod przykryciem dyplomatycznym musiała ograniczyć swoją aktywność, ponieważ kraje zachodnie wydaliły wielu rosyjskich dyplomatów.

„Chociaż w Finlandii oficerowie wywiadu wciąż działają, to Finowie prawdopodobnie przynajmniej tymczasowo odcięli kontakty z rosyjskimi siatkami, co powoduje, że mniej informacji jest dostępnych przez tradycyjne kanały” – podkreślono w corocznym raporcie dotyczącym bezpieczeństwa.

SUPO: rosyjskie służby bardziej niż dotychczas skupią się na swoich obywatelach przebywających w krajach zachodnich

SUPO szacuje, że rosyjskie służby bardziej niż dotychczas skupią się na swoich obywatelach przebywających i pracujących w krajach zachodnich, szczególnie gdy ci będą odwiedzać swoją ojczyznę. Także Rosjanie zajmujący kluczowe stanowiska w Finlandii będą „pod presją rosyjskich służb” – wskazano.

Również w związku z procesem akcesji do NATO, Finlandia będzie przedmiotem większego zainteresowania, a ryzyko zagrożeń związanych z infrastrukturą krytyczną wzrasta - zauważono w raporcie. „Unieszkodliwienie jej atakami cybernetycznymi w najbliższym czasie jest jednak mało prawdopodobne” – oświadczył szef SUPO Antti Pelttari.

Szef SUPO o wyciekach gazu z Nord Stream: wszystko wskazuje na to, że wydarzenia są działaniem zamierzonym

Podczas konferencji w Helsinkach Pelttari zapytany został także o ocenę wycieków gazu z rurociągów Nord Stream oraz związanych z nimi wybuchami zarejestrowanymi w regionie Danii i Szwecji. Według szefa SUPO, wszystko wskazuje na to, że wydarzenia są działaniem „zamierzonym”. „To klasyczny podręcznikowy przykład oddziaływania państwa” – ocenił.

Pelttari odniósł się także do kontrowersyjnej kwestii wjazdu i tranzytu przez Finlandię rosyjskich obywateli. Przyznał, że choć fiński rząd zamierza zakazać wjazdu Rosjanom na wizach turystycznych, to w ocenie SUPO „nie każdy rosyjski turysta stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa”.

Zniesienie wiz, czy zakaz wjazdu w celach turystycznych „nie powstrzyma rosyjskich służb przed szpiegowaniem” - uważa Pelttari. Przeciwnie, wywiad skoncentruje się na podmiotach korporacyjnych, co ma związek z zapotrzebowaniem Rosji na wysokie technologie – stwierdził szef SUPO. (PAP)

dsk/