Mosiński: słowa Grzegorza Brauna o ukrainizacji Polski to nikczemne kłamstwo

2022-10-03 09:07 aktualizacja: 2022-10-04, 11:57
Grzegorz Braun (Konfederacja) nie ukrywa swojej atencji wobec polityki wschodniej, jednak przekazywanie opinii publicznej, że następuje ukrainizacja Polski, jest po prostu nikczemnym kłamstwem i nieprawdą - ocenił w poniedziałek w Studiu PAP poseł PiS Jan Mosiński.

 

Oglądaj także na kanale YouTube 

lub 

wysłuchaj w formie podcastu

 

Lider Konfederacji Grzegorz Braun w połowie września wziął udział w pikiecie "Stop ukrainizacji Polski", której fragmenty, łącznie z wypowiedziami polityka, wykorzystała naczelna propagandzistka Władimira Putina Olga Skabiejewa w programie emitowanym w stacji Rossija 1.

Poseł PiS Jan Mosiński w poniedziałek w rozmowie z PAP.PL skomentował to mówiąc, że "pan poseł Braun nie ukrywa swojej atencji wobec polityki wschodniej, w jakimś wymiarze oczywiście, to tylko świadczy o tym, że żyjemy w wolnym kraju. Natomiast to w chwili obecnej może być też w jakiś sposób dla nas niebezpieczne, bo takie przekazywanie opinii publicznej, że następuje ukrainizacja polski jest po prostu nikczemnym kłamstwem, nieprawdą".

Zdaniem Mosińskiego to, że z wypowiedzi Brauna o "ukrainizacji Polski" skorzystają rosyjskie media było "do przewidzenia".

W programie stacji Rossija 1 prowadząca go Skabiejewa pokazując nagrania z warszawskiej pikiety "Stop ukrainizacji Polski, oświadczyła, że "nawet rusofobiczne państwa zaczynają rozumieć, że nie przetrwają zimy bez rosyjskiego gazu". W materiale prezentowane były również nagrania z wypowiedzi Brauna, który mówił: "Stop ukrainizacji Polski, stop depolonizacji Polski. Chodzi o to, żeby Polska była Polska i to właśnie (chcemy) wyrazić".

Sejm uchylił w ubiegły czwartek immunitet Braunowi w związku z wykroczeniem drogowym podczas manifestacji w Warszawie i odmową przyjęcia mandatu. O pociągniecie Brauna do odpowiedzialności karnej wnioskował komendant główny Policji.

Z 10 wnioskami dotyczącymi wyrażenia zgody przez Sejm na pociągnięcie Brauna do odpowiedzialności karnej wystąpiła w ubiegłym roku policja. Dziewięć wniosków dotyczyło tego samego zachowania, czyli nieprzestrzegania nakazu zakrywania ust i nosa maseczką. Dziesiąty wniosek związany był z naruszenia zasad ruchu drogowego, czyli złamaniem zakazu jazdy w obu kierunku podczas zgromadzenia publicznego w Warszawie w październiku 2021 r. I to właśnie w związku z tym ostatnim wnioskiem Sejm uchylił immunitet poselski Brauna.

Autor: Adrian Kowarzyk