Jak podkreślił Müller w czwartek na konferencji prasowej po spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami samorządów ws. cen energii, zaproponowane rozwiązanie będzie chronić przed podwyżkami w takim stopniu, jak to jest możliwe. "Chcemy, aby to był mechanizm taryfowy" - zaznaczył rzecznik rządu, dodając, że projekt nie jest jeszcze gotowy.
"Jakieś podwyżki będą, ale będą dużo niższe" - dodał Müller, przypominając, że np. samorządy otrzymały od spółek energetycznych propozycje przewidujące, że stawki za energię elektryczną wzrosną nawet kilkukrotnie. Rzecznik rządu podkreślił, że rząd chce, aby przedstawiony projekt był obradowany w trybie pilnym. Dodał, że prace nad projektem prowadzi cała Rada Ministrów.
"Naszym celem jest to, aby samorządy, jednostki samorządu terytorialnego, podmioty wrażliwe, jak również małe i średnie przedsiębiorstwa - bo do nich też będą kierowane rozwiązania - nie były objęte tak wysokimi podwyżkami cen energii" - powiedział. Zaznaczył, że za wzrost cen odpowiada przede wszystkim sytuacja na europejskich rynkach energii.
Rzecznik rządu dodał, że rozwiązania te dołączą do programów wsparcia dla indywidualnych odbiorców energii. Zapowiedział też, że w przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, na którym omówione będą proponowane rozwiązania.
Müller: rząd chce dopłacać do importowanego węgla i dystrybucji go przez samorządy
Müller poinformował również, że rząd zamierza w przyszłym tygodniu przedstawić projekt przewidujący m.in. dopłaty dla samorządów do mechanizmu dystrybucji węgla, importowanego przez spółki Skarbu Państwa. "Spółki Skarbu Państwa przekażą samorządowi posortowany węgiel, tak aby samorząd mógł sprzedawać go, (...) aby sieć dystrybucji była możliwie gęsta" - wyjaśnił.
"Chcemy w nowej ustawie stworzyć mechanizmy zachęt finansowych, aby samorządy nie miały żadnych wątpliwości, że mogą prowadzić dystrybucję węgla i nie musiały za nią ponosić kosztów" - oświadczył Müller.
"Dajemy kompetencje samorządowi, aby mógł to zrobić. A dobry gospodarz to zrobi, bo będzie miał kompetencje finansowe, prawne. To jest oferta dla tych samorządów, którzy chcą pomóc swoim mieszkańcom" - stwierdził rzecznik rządu.
Jak podkreślił, w planach są także dopłaty do importowanego węgla, takie, aby poziom ceny dla klienta końcowego wynosił ok. 2 tys. zł. Dodał, że całościowa kwota wsparcia jest dopiero szacowana i zależy od tego, ile samorządów weźmie w tym mechanizmie udział. Zakładamy, że będą to wszystkie samorządy - zaznaczył.
W poniedziałek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zaapelował do samorządów, aby angażowały się w dystrybucję wśród mieszkańców węgla, importowanego przez spółki PGE Paliwa i Węglokoks. Jego zdaniem samorządy mają spółki komunalne, które mogą kupować węgiel bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem niż inni pośrednicy.(PAP)
Autor: Mikołaj Małecki
mj/