Brytyjski historyk laureatem w Konkursie Historycznym MSZ

2022-10-10 15:11 aktualizacja: 2022-10-10, 17:18
Roger Moorhouse. Fot. gov.pl/domena publiczna
Roger Moorhouse. Fot. gov.pl/domena publiczna
Książka "Polska 1939. Pierwsi przeciwko Hitlerowi" wydaje się dziś jeszcze bardziej aktualna i potrzebna niż w czasie, gdy ją pisałem - powiedział PAP brytyjski historyk Roger Moorhouse, który w poniedziałek odebrał za nią nagrodę w Konkursie Historycznym MSZ.

Wyróżnienie za najlepszą publikację obcojęzyczną promującą historię Polski zostało przyznane Moorhouse'owi w grudniu 2020 roku, jednak ze względu na ówczesną sytuację epidemiczną ceremonia wręczenia nagrody została wówczas przesunięta i dlatego laureat odebrał ją dopiero teraz. Nagrodę wręczył minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

"Cieszę się, że otrzymałem dziś z rąk ministra spraw zagranicznych Raua to prestiżowe wyróżnienie. Książka jest wyrazem mojej pasji do upowszechniania w świecie zewnętrznym wiedzy o bogatej i różnorodnej historii Polski. W niespokojnych czasach, w których żyjemy, z wszechobecną groźbą rosyjskiej agresji i zgubnym wpływem kremlowskiej propagandy, wydaje się ona jeszcze bardziej aktualna i potrzebna niż w czasie jej pisania. Mam nadzieję, że książka będzie nadal służyć, pobudzając zainteresowanie historią Polski na całym świecie" - powiedział PAP Moorhouse.

Wydana w 2019 r. książka - w Wielkiej Brytanii pod tytułem "First to Fight: The Polish War 1939" - opowiada o podjętej przez II RP obronie po tym, gdy została zaatakowana przez Niemcy we wrześniu 1939 roku, oraz opisuje i szczegółowo analizuje okrucieństwa popełnione podczas pierwszego etapu II wojny światowej przez Niemców. Według autora polska wojna obronna nigdy nie przebiła się do powszechnej świadomości na Zachodzie, czego konsekwencją są szkodliwe mity na ten temat, które mają przełożenie na współczesne stosunki międzynarodowe.

We wrześniu 2020 roku Moorhouse został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP za wkład w rozpowszechnianie wiedzy o polskiej historii w Wielkiej Brytanii.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

kgr/